Wczoraj z mezem wybralismy sie do owego baru mieszczącego się przy ostrowieckim rynku. Dzisiaj chcialam zjesc retę odgrzanej, niedojedzonej wczoraj potrawy. Zaczelam grzebac widelcem w dziwnym kawalku. Z poczatku myslalam ze to świńska, nieobrana z sierści skóra( pomimo ze to było danie z kurczaka). Po chwili dopiero dotarło do mnie, że ta owa"sierść" to odnogi jakiegoś robala! to nie był sobie jakiś tam robak który nie wiem, wypadł z nieumytej salaty tylko 3cm karaluch!czy jak się tam nazywa taki owad. Juz dobre pól godziny mnie nosi na wymioty.nie mogę sobie poradzić. Czy w tym Ostrowcu nikt nie kontroluje takich miejsc? rozumiem ze w barach/restauracjach często jest brudno, ale jeśli latają tam takiej wielkości robale to tego baru powinno już dawno nie być! Jak można robić kontrole i udawać ze nie ma żadnego problemu! Przestrzegam wszystkich przed tym miejscem. Nie zależy mi na tym by kogoś bezpodstawnie oczerniać. Nie jestem też żadna konkurencja, tylko zwykła klientka, która krew zalewa, ze ufnie zapłaciła 14zł i dostała robale na talerzu. Brawo dla instytucji, które istnieją po to, aby egzekwować higienę w lokalach.
posrało cię całkowicie
Kłamstwo dopóki nie pokażesz zdjęcia. I wszystko w temacie.
Obecny bar orientalny ktory jest teraz w rynku.nie ma nic.wspolnego z tamtym barem.bo.byl.kiedys dzialamy od lutego 2015 roku do.chwili obecnej jest nowy kucharz wszystko jest ok jak przeczytalam tutaj niektore wypowiedzi to sadze ze to konkurencja pisze nie obchodzi mnie to jak.kiedys tam bylo!!!! Mamy wysokiej jakosci mieso przyprawy ryz i inne produkty zamawiamy z orginalnycj.azjatyckich firm!!!! Jest czysto.na kuchni.i.wszystko sterylnie przygotowywane!!!! A te opinie co tu sa dotycza baru co byl kiedys!!! My sie od tego.odcinamy!!!! Jestesmy nowa ekipa z nowym.kucharzem nowym zespolem tylko w starym miejscu a ze nazwa ta sama tak.juz jest i koniec!!!! Pozdrawiam osoba ktora pracuje tam od lutego.2015 roku czyli.ja barmanka!!!!
żarcie NIEJADALNE!!! zamówiłam pierwszy i ostatni raz (zaznaczę że 3 różne dania)po prostu masakra szkoda pieniędzy.
no to jestes zwykla idiotka, poza tym sprawdzajac po IP dokladniej to jestes idiotka, ktora zalozyla ten temat, widze, ze na sile starasz sie oczernic ten bar, mam nadzieje, ze wlasciciele cie pozwa i nie bedziesz juz tak szczekac ta swoja pusta morda.
W Wietnamie wszystko jest świeżutkie a nie z mrożonek.
SMACZNEGO tam jedzenia