Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Bar Nic Nowego na os.Pułanki

Ilość postów: 77 | Odsłon: 12146 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
          • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

            bo teraz lidl i biedronka maja najlepsze wina, nie slyszales/as? specjalnie sciagaja wloskie i hiszpanskie wina zeby ludzi przyciagnac, a ze sa konkurecja dla siebie to wiesz jak jest, im lepszy towar tym wiecej klientow

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

            Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

            Nie no ludzie! ATy myślałeś, że będzie jeździł po wina do Włoch, Francji i Grecji??? :D

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

              male porcje

              to prawda

              i kelnerki się nie interesuja konsumentem

              zdaza sie 20 min na piwo czekac

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

            Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

            A Ty co robiłeś w tej biedronce? Zakupy, czy stałeś i lustrowałeś twarze i zawartości koszyków? Bo jeśli to drugie to bardzo nieładnie z Twojej strony, jeszcze trochę trzeba będzie chować zakupy przed oczyma ciekawskich bo potem będą wypisywać na forum: bo ten i tamten to kupował prezerwatywy i ciekawe czy żona wie?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

              brak słów kultura po pierniku

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                tradedia tam jest...nie polecam,drogo i malo jedzonka daja.

                Gość_kocica
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                  To jak Ty kotku musisz wyglądać skoro ja ważący 95kg chłop się tam najadam?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

                  Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                  Witam,

                  chcę rozwiać kilka wątpliwości jakie widzę, że tworzą się wokół restauracji "nic nowego".

                  - "małe porcje, nic na talerzu" - porcje są standardowe np. filet z kurczaka pod każdą postacią 150g. polędwica wołowa 200g. polędwiczki wieprzowe 150g. filet z łososia 200g. Przepraszam moja wina, że nie podałem gramatury w karcie, ale jak widać nie są to mniejsze porcje niż w jakiejkolwiek innej restauracji.

                  - co do podobieństwa do "apropos" - jak zapewne większość z Państwa wie mieszkaliśmy 8 lat w Hiszpanii od 1999 roku. Naszym marzeniem od wielu lat, wcześniejszych niż pobyt w Hiszpanii, było otworzenie własnej restauracji i zapewniam wszystkich Państwa, że miałem do naśladowania dużo lepsze wzorce (zarówno w Polsce jaj i Hiszpanii) smakowe jak i aranżacyjne niż "apropos" choć lubię to miejsce i byłem tam swego czasu bardzo częstym bywalcem.

                  - "pocący się pizzermen i kelnerki nie interesujące się konsumentem"- przy piecu opalanym drewnem panuje bardzo wysoka temperatura i każdy się tam poci ale pizzermeni mają odpowiednie zabezpieczone odpowiednie środki higieny aby zapobiec tego typu sytuacjom i osobiście nie wierzę w tego typu zajście tak samo jak w kelnerki nie interesujące się konsumentem. Jeśli takie rzeczy miały miejsce to dlaczego Pan/Pani nie poprosił o telefon do mnie aby mnie o tym poinformować? Jestem otwarty na tego typu uwagi ale NIE wyrażane w ten sposób:anonimowo.

                  - "małe porcje wysokie ceny"- na temat porcji już pisałem teraz na temat cen: to co my serwujemy to są w Hiszpanii tzw. platos combinados tj. np. mięso z ziemniakami i sałatką liczone razem, proszę policzyć sobie w innych restauracjach podobne danie, więc mięso+ziemniaki+sałatka, a później wypowiadać się co do wysokich u nas cen.

                  - "wyzwiska z kuchni i myszy w ubikacji" takie sytuacje nigdy nie miały miejsca. Co do wyzwisk to proszę w takiej sytuacji o telefon do mnie i niekulturalny pracownik zostanie zwolniony dyscyplinarnie. Myszy nie będę komentował bo to śmieszne.

                  - "właściciel też nie bardzo"- jeśli ktoś ma mi coś osobiście do zarzucenia, więc jak wspominałem wcześniej proszę o kontakt telefoniczny bądź osobisty w celu wyjaśnienia sprawy, bądź jeśli zarzuty są poważne skierowanie sprawy do sądu a nie szkalowanie mnie na tym forum bo to oznaka tchórzostwa.

                  Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

                  Jerzy Ciecieląg

                  Gość_NIC NOWEGO
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                    wITAM PANIE jERZY CIESZE SIE ZE SIE PAN NIE PODDAJE I ROBI ROBOTE Z TYM CO LUDZIE PISZA.MIASTO JEST ZABORCZE I NIE MOZE SOBIE PAN POZWOLIC NA WYZWISKA W PANA STRONE JESTEM Z PANEM PONIEWAZ MNIE TO SAMO SPOTYKA I NIE SPOCZNE DOPOKI TEGO NIE ROZWIAZE.PODOBA MI SIE PANA POSTAWA WOBEC TEGO KRYTYCYZMU.BARDZO DOBRE JEDZENIE A ZNAM SIE NA TYM PONIEWAZ BYLAM 8 LAT W HISZPANII.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE

                    Gość_KASKA
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

                  Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                  KOCICA czy Ty czasem z konkurencji nie jesteś? już drugi raz w tym wątku marudzisz o "kosmicznych cenach". mało jedzenia podają? jak ktos jest wiecznie nienajedzony to może i dla niego jest mało. ja jestem tam przynajmniej raz w tygodniu i jakoś porcje są ok, ceny proporcjonalne do innych lokali. jak kogoś nie stac na wyjście to może siedziec w domu. wystrój miły i klimatyczny, spokojna muzyczka w tle, fajne kelnerki. malkontentom nigdy nikt nie dogodzi......

                  Yariska
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                    Yariska, w sumie Twoja kasa i Twój żołądek. Ale za parę lat nie dziw się, że staniesz się stałą klientką gastrologów!!! Życze smacznego!

                    Gość_Adam
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                      Adam to, że jestem tam często nie oznacza jeszcze, że tam zawsze jadam. poza tym uważasz, że klientami gastrologów będą ludzie jadający w budce z kebabem? kupujący największego gniota-pizzę w postaci mrożonki w tesco czy w biedronce? jadający w przyulicznej podrzędnej knajpie? co Ty wypisujesz? poza tym ja uwielbiam gotowac i sama mogę przyrządzić sobie dania serwowane tam. a do NN wolę iść na piwo czy drina ze znajomymi. niekoniecznie jeść. i nie martw się o mój żolądek. jeszcze ma się fantastycznie ;)

                      Yariska
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

                      Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                      Panie Adamie, proszę o wzięcie paragonu i opinii od gastrologa, która mówi, że zatruł się Pan bądź uszkodził jelita po jedzeniu w naszym lokalu i zgłosić się do mnie. Ja jestem codziennie w lokalu od 11:00 do 13:30. W przeciwnym razie wykorzystam Pana post do własnych wiadomych celów. Proszę również o podpisywanie swoich postów imieniem i nazwiskiem.

                      Pozdrawiam.

                      Jerzy Ciecieląg

                      Gość_NIC NOWEGO
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                        Panie Jurku proszę się nie przejmować ludźmi, którzy oczerniają NN, Pana i Personel. NN to świetne miejsce. inne niż wszystkie. przynajmniej w lokalu jest kultura bez pijanych ludzi i głośnej młodzieży. menu super, ceny odpowiednie. nie ma w ostrowcu lepszego miejsca :)

                        Realistka
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                          Nalezy miec szacunek i dbac o wlasnych klientow,lecz gdyby nawet kazdego smarowano lukrem ,zawsze znajdzie sie osoba niezadowolona.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 63

                        Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

                        Szanowny Panie Jerzy Ciecielągu,

                        Nie zamierzam polemizować z Panem dalej na forum. Po pierwsze myślę, że umie Pan czytać po polsku (ze zrozumieniem). A więc przytaczam swoją opinię raz jeszcze:

                        „Yariska, w sumie Twoja kasa i Twój żołądek. Ale za parę lat nie dziw się, że staniesz się stałą klientką gastrologów!!! Życzę smacznego!”. I dalej Pana odpowiedź: „Panie Adamie, proszę o wzięcie paragonu i opinii od gastrologa, która mówi, że zatruł się Pan bądź uszkodził jelita po jedzeniu w naszym lokalu i zgłosić się do mnie. Ja jestem codziennie w lokalu od 11:00 do 13:30. W przeciwnym razie wykorzystam Pana post do własnych wiadomych celów. Proszę również o podpisywanie swoich postów imieniem i nazwiskiem”.

                        Niestety nigdzie nie znalazłem informacji o moich „uszkodzonych jelitach”, jak Pan pisze w swoim straszącym poście. Pana nadinterpretacja jest nader naciągana. Idąc Pana tokiem myślenia, mogę zinterpretować Pana wypowiedź jako groźbę – przecież pisze Pan: „wykorzystam Pana post do własnych wiadomych celów”. Pana cele nie są mnie wiadome i … czy to znaczy, że jak ktoś napadnie na mnie, będzie to Pana sprawka?????????? Czy również w tym celu Pan chce wiedzieć jak się nazywam????????????? Zaczynam naprawdę się bać o własne bezpieczeństwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                        Mimo strachu, aby ułatwić percepcję mojego postu dodam też, że moje sformułowanie na forum dotyczy ewentualnej kilkuletniej przyszłości, a więc teraz nie mogę przemieścić się w czasie i dostarczyć Panu opinii gastrologa (zapewniam jednak, że jestem w posiadaniu dowodów zakupu potraw z Pana lokalu).

                        Może potrzebne jest Panu kolejne tłumaczenie? „Twoja kasa i Twój żołądek” – znaczy robisz co chcesz ze swoimi pieniędzmi i swoim organem wewnętrznym. „Ale za parę lat nie dziw się, że staniesz się stałą klientką gastrologów!!” – znaczy: uważaj na zdrowie, bo odżywiając się na zewnątrz możesz mieć problemy gastrologiczne i być leczoną przez gastrologów (załączam tylko niektóre źródło na ten temat: „Jak pokonać chęć sięgnięcia po niezdrową żywność”, zdrowie.senior.pl/75,0,Jak-pokonac-chec-siegniecia-po-niezdrowa-zywnosc,13312.html; dr med. Santorek-Strumiłło E., „Celiakia”, Uniwersytet Medyczny w Łodzi, gastrologia.mp.pl/choroby/jelitocienkie/show.html?id=54362; „Jedzenie surowego mięsa” (i surowych ryb), jejzdrowie.pl/jedzenie-surowego-miesa; „Wątroba nie jest ze stali”, faceci.com.pl/watroba.html; „Jedzenie w restauracjach - czy wiemy co tak naprawdę jemy?”, ekspert.pl/p/jedzenie-w-restauracjach-czy-wiemy-co-tak-naprawde-jemy-2852 itd.).

                        A przy okazji: „Życzę smacznego”, to zwyczajowe życzenie przyjemności z posilania się, źródło: http://pl.wiktionary.org/wiki/smacznego

                        Gość_Adam
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
        • Odp.: Bar Nic Nowego na os.Pułanki

          no nie, wzruszyła mnie jego historia

          Gość_kk
          Zgłoś
          Odpowiedz
    9 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    FHU MALPOL Halina Michalec
    Branża: Nieruchomości
    Dodaj firmę