założyciel wątku to albo moher albo konkurencja :) o ile mi wiadomo imprezy grane w tym pubie nie trwaja dłużej niż max do 23. dziwne założycielu tego wąku że nie przeszkadzają Ci inne odgłosy dochodzące z osiedla grubo już po północy :D
aaaaaaa zapomniałam dodać-czy impreza jeszcze trwa????
to niewiele ci wiadomo ;) a z tymi moherami to powtarzasz populizm polityczny w tandetnym wydaniu nawet z grubsza nie kumając o co chodzi w takich manipulacjach dla mniej...wnikliwych hihi.
przeszkadza komuś jęczenie do kotleta w środku nocy to moher....żenujące. najwięcej do powiedzenia mają kolesie co sikają pod własne okna, bo nawet na taki "cudny bar" ich nie stać i piją pod klatkami :E
elyta spod aksamitnych kapeluszy normalnie.
niektórzy czekają aż się myślenie pojawi latami, inni bezskutecznie -i stad tyle durnych komentarzy w stylu "blokers king"
na Patronackim sa moherowe berety? A ja myslałem że najwięcej tam pań obsługujących zonatych kochasiów. Sam mieszkam naprzeciw takiej
Witam
Byłem w tym berze wczoraj i buło super!!!!!Ten Pan który grał i śpiewał wczoraj jest o niebo lepszy od swojeo kolegi którego zastepował.Dla dobra lokalu to on powinien zostac i grac a nie organista.Był spokuj i fajna zabawa!!!!! A jesli ktos szuka guza to zawsze i wszedzie znajdzie.Do tego baru nie przychodza malolaty bo nikt im niesprzeda alkohlu.Malolaty stoja przy sklepie kolo bloku 15 (prawie nocny ) i tam szumia.
oj gosciu z 09.27 prawde napisales ten sklep to utrapienie i wszystkie malolaty tam kupuja.
no to również precz z ODS Malwa!! mieszkam w bloku obok,wczoraj było wesele,zespół grał masakrycznie.. nic nie było słychać tylko "perkusistę" grającego na werbelku- i tak cały czas do 5 rano...zlikwidujmy wszystkie puby,bary,ods-y, i inne rozrywki których i tak jak na lekarstwo w tym zapyziałym mieście.odcięci od ludzi zgrzybiejmy w domu...
Ale mi to rozrywki, speluny dla małolatów i podchmielonych lowelasów. Restauracje z dancingami i kluby niech będą, wesela w domach weselnych , a nie domach kultury w środku osiedla. A nocne sklepy z alkoholem to coś co powinno być wysadzone w powietrze. Przyciagają głośnych, pijanych prostaków. Jak może być nocny w pobliżu bloków?? Precz z nocnym na Sienkiewicza-alkohole 24. Piją tam na ławce całą noc, a właściciel nie ucisza, nie dba o spokój. Niech się ma na baczności, wytaczamy działa.
szczera prawda dancingi czy wesela nie powinny byc posrod blokow lub domow to jest masakra.noce nie przespane
Wesela lub dansingi powinny odbywać się w okolicznych wsiach,w specjalnie w tym celu wybudowanych budynkach.
Mieszkańcom wsi nie powinno przeszkadzać,przecież hałas mają na co dzień,nie to co my mieszczuchy...
Rowniez nie przepadam za taka muzyka, ale idzie sie ten jeden dzien przemeczyc, zwazywszy, ze w sobote sama zwykle gdzies wychodze. Mieszkam 3 bloki dalej i to raczej nie prawda, ze graja tak dlugo.. 22 i koniec. Fakt wyje ten wokalista jak mało kto, ale co kto lubi. Jeden dzien w tygodniu mozna sie przemeczyc.
I po co to tak płakać i komentować na forum ze zdziwieniem, że Spółdzielnia Mieszkaniowa wydała pozwolenie na prowadzenie baru ,,Garaż" na Patronatach,to nic nie da. Jak tak przeszkadza, to można zebrać podpisy lokatorów , że się nie zgadzają, umotywować, zaniść gdzie trzeba i po sprawie. Zresztą dzisiaj lokator nie ma nic do powiedzenia, bo robią co chcą itp.
zamykają na koniec września wie cie płaczie znów będziecie mieć spokój, ludzie z baru przyjdą na ławki przed bloki...
Płaczcie-żarty wreszcie,ciekawe czy pomogły skargi, czy tak sami rezygnują z dobrego zarobku na pijanych młodocianych
nie chcę was martwić ale kto inny to bierze i będą dancingi codziennie oprócz poniedziałkow, tak że nie wiem czy wam sie na lepsze zmieni. pewne info.