Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Babeszjoza

Ilość postów: 13 | Odsłon: 1879 | Najnowszy post
  • Babeszjoza

    Witam.u mojego psa zdiagnozowano babeszjozę chorobę odkleszczowa.prawdopodobnie czeka go transfuzja krwi.zrobie wszystko żeby psinę uratować ,ale nie mam pojęcia na co się przygotować od strony finansowej.w tych nerwach nie spytałam weta o koszta.Moze ktoś w Ostrowcu przetaczał krew swojemu psu i powie ile to kosztowało.z góry dziękuję.A pies jest spory ok.30 kilo.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Babeszjoza

      nic nie pomoże.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Babeszjoza

      nie sluchaj glupot że nic nie pomoże tylko szukaj

      https://youtu.be/UU8zZdvWC_0

      Gość_antek z poczekalni
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Babeszjoza

        Ja w tym tygodniu przechodzilam babeszjoze u mojego pieska .Na szczęście seria zastrzyków i surowica dały radę.Ale wiem z doświadczenia że następny zarażony kleszcz i psinka nie da rady.Bo już obciążona po tej chorobie.

        Gość_Sonik
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Babeszjoza

      Trzeba działać szybko. Mój pies dostał leki i dość szybko wrócił do zdrowia. To że szybko zauważyłam objawy choroby i bezzwłocznie wdrożono leczenie dało szybkie efekty. Choroba ta jest podstępna i niszczy szybko organizm psa. Działaj i ratuj psa. Ja bez transfuzji zapłaciłam ok 250 zł.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Babeszjoza

        Jakie są obbkawytejj choroby

        Gość_Mm
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Babeszjoza

          Apatia brak apetytu gorączka zażółcenie błon śluzowych .prowadzi do uszkodzenia nerek i wątroby.ten pierwotniak atakuje czerwone krwinki.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

        Odp.: Babeszjoza

        Tak tyle zapłaciłam dzisiaj.zostawili mu w łapie wenflon i dali kroplówkę żebym podłączyła mu sama w niedzielę.mam nadzieję że wyjdzie z tego.No był szczepiony od tych chorób ale to i tak nie uchroniło ta transfuzja to w poniedziałek z powodu dużej anemii ma być.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Babeszjoza

          Nie mozna zaszczepic psa na babeszjoze! Moj pies tez niedawno to zlapal, na szczescie szybko sie zorientowalam.. koszty wiadomo duze, ale.co jest dzisiaj tanie.... jesli zauwazycie, ze wasz pies jest apatyczny, trzesie sie i sika na brazowo - od razu do lekarza, ta choroba szybko postepuje, niszczac czerwone krwinki.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Babeszjoza

            Mój pies też przechodził babeszjoze na szczęście od razu gdy zorientowałam się że coś się dzieje z psiaskiem złego tzn leży skupiony stara się uciec ode mnie jest jakiś wystaszony to pojechałam do weterynarza i to był początek tej choroby wystarczyły dwa zastrzyki i pies szybko wrócił do zdrowia. Lekarz kazał chronić go przed kleszczami bo ponowny atak tej choroby może być poważniejszy w skutkach.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

            Odp.: Babeszjoza

            Tak pierwszym objawem jest ciemny mocz...no i brak energii bo piesek ma przy tym gorączkę.

            Gość_Sonik
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

          Odp.: Babeszjoza

          Mój pies pod koniec kwietnia miał transfuzje krwi z powodu babeszjozy. Zabieg ten robiliśmy w Lublinie, bo nigdzie, tego dnia, w tzw pobliżu nie było krwi. Transfuzja kosztowała nas 800 zł.

          Całe leczenie zaś, na szczęście skuteczne, mam na myśli tu wszystkie wizyty u weterynarzy, leki, etc, wyniosło nas jakieś 2 tys,.

          Nasz pies obecnie ma się dobrze, mimo to, jest cały czas pod kontrolą weterynarza, ma też dietę wątrobową (specjalna karma), no i co 3 miesiące podajemy mu lek przeciwko kleszczom (tabletka 120 zł).

          Trzeba też pamiętać, że babeszjoza może zaatakować nawet zimą...

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Babeszjoza

            O Boże ,800 zł ! Kurcze chyba żebrać pójdę,ale dzięki za odpowiedź,trudno trzeba robić co się da.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę