Czy warto kupić Passata b5 kombi 1.9 tdi 130 km ? Może ktoś takim jeździ i da jakąś radę ?
Auto jest z 2002 roku. Sprowadzone z Włoch 6 lat temu. W kraju od 1 właściciela. Może ktoś coś doradzi ?
e tam strość jeszcze w FL do przełknięcia ale rewelacji nie ma. Optymalny samochód do 5 tyś w wersji FL do 12
jesli jest zadbany i niewyjezdzony to warto kupić taki samochód. sam mam tylko wersje 101 koni, jest bardzo dobry, ekonomiczny. Ale ja sam sprowadzałem z niemiec, wiem co mam, a tutaj kupić to trzeba uważać, żeby sie nie nadziać, bo tzw. "okazji" jest wiele, a potem awarie co troche, i koszta w części zamienne; samo to, że polak sprzedaje to już daje do myslenia, bo kto sprzedaje dobry samochód? Ale są oczywiście ludzie którzy zmieniają samochody na młodsze, tylko że takich jest niewielu. Trzeba uważać i już
Ja sprzedaję samochód i uwierz mi że nie mam nic do ukrycia przed przyszłym właścicielem. Ciekawie jak się po tym ludzie czują przed Bogiem...
Mialem takich passatow kilka. Zwroc uwage czy ma jakies dokumenty potwierdzajace wymiane lub regeneracje turbiny bo nje wierze ze ma 180tys sprawdz dwumas popatrz po przewodach od podcisnien czy nie sa stare sparciale i przetarte. Jedz na jakis kanal lub warsztat zobacz czy bardzo sie z niego nie leje przejedz sie po ścieżce zdrowia na jakies diagnostyce sprawdz zawieszenie bo jesli w zawieszeniu nic nie robil przez tyle lat a jezdzil po polskich drogach to z zawieszenia nie ma co zbierac. Potem juz standard hamulce śruby. Zobacz czy sa naklejki na tylnych blotnikach przy progu. Ten egzemplarz z tego roku nie bedzie wolny od ognisk korozji lub juz byl robiony wiec nie miej paniki jak na mierniku wyskoczy ci 300um. Nasi spece od korekty licznikow w garazu cofaja je tylko z wyswietlacza a w pamieci wszystko zostaje. Osobiscie jestem przed zakupem takiego kabelka koszt ok 150zl ktory zczytuje faktyczny stan licznika jesli nie mial wymienionej pamieci ale takie cuda robia w radomiu i jest to drogie a zwykly kowalski zrobi tylko korekte na wyswietlaczu. Passat FL 2002 kombi to koszt nie wiekszy jak 10tys jesli jest w pelni sprawny ma alusy jakas klime. Zawsze mozesz obejrzec
passat to bardzo dobry wybór ważne by trafić na dobry egzemplarz ale z tym to już różnie bywa
Jeżdzę B5 Fl variant 1,9 130 KM i poza fajnym wyglądem bez rewelacji. Z tego co słucham od mechaników to starszy B5 ten 101 koni o niebo lepszy. W moim była juz wymieniana vacum pompa, serwo , teraz pada turbina, nie wspomnę o zawieszeniu. znajomy z b5 130 KM ma dokladnie te same problemy, więc nie wiem czy warto. Zależy moze za jaka gotówke i czy warto go doinwestować. Bo takie jak mój chodzą po ok 13-14 tys ( + do tego remonty ok 2500 zł) . Uważam ze za te 15000 mozna kupić coś mniej awaryjnego.
Ja mam B5 Fl 2.0 benzyna +gaz 115kucy ale w sedanie i diesel na obecna chwile to same problemy turbo pompowtryski podcisnienia intercooler i wiele innych spraw proponuje ci jak w kombi rozejrzyj sie za audi a4 b6 w kombi za 15tys mozesz fajne auto kupic na podzespolach passata i patrz w benzynie mniej awaryjne
Ale nie zadasz takiego szyku na "mieście" jak "pastuchem" :] Specem od motoryzacji nie jestem, ale zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie jak to stado baranów wybierają niemieckie samochody. Najpierw II Wojna Światowa, a teraz szkopstwo okupuje nas swoim wypychanym szrotem. Naprawdę wierzycie, że pomimo różnicy cywilizacyjnej jaka dzieli nasze kraje Niemcy sprzedają za bezcen swoje dobre samochody? :)