Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Autostrady po polsku

Ilość postów: 27 | Odsłon: 2446 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                    • Odp.: Autostraty po polsku

                      Widzę że wszyscy łyknęli haczyk. Czy nikt z was nie czai że autostrady to kolejny temat zastępczy rządu i rozdmuchują drobne usterki do rangi tragedii narodowej. Rząd nic nie robi, zalicza wpadki za wpadką więc trzeba temacik zastępczy mediom rzucić - niech piszą.

                      A usterki o których tak głośno nie są jakąś wielką awarią i przy takich mrozach niestety musiały powstać. Na odcinkach na których ów pęknięcia występują brakuje jeszcze kilku warstw asfaltowych a więc odporność na mróz też nie jest taka jak ma być docelowo.

                      Poza tym jeżeli chodzi o budowanie dróg Polska ma chyba najgorszy klimat na całej kuli ziemskiej, gdzie amplituda roczna temperatur to 60 stopni, a przejść przez zero 200 razy w roku. W takim klimacie trudno aby nieskończona konstrukcja jezdni wytrzymała. I nawet gdyby to niemcy czy amerykanie budowali to i tak by popękała, bo fizyki się nie oszuka.

                      I każdy inżynier drogowiec bez problemu obali dziennikarską tezę "bubla autostradowego" - lecz jakoś telewizja nie bardzo z takimi ludźmi rozmawia. bo by się wydał spisek donalda.

                      Gość_ObywatelX
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Autostraty po polsku

                        Weź skończ, z tymi teoryjkami, są odpowiednie technologie i materiały budowlane, żeby nie pękało, tylko u nas wygrał najtańszy wykonawca i buduje byle było przez 2-3 lata, a potem remoncik.

                        robyj
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          robyj

                          Nie znasz się to się nie odzywaj.

                          Gość_ObywatelX
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          nie muszę się znać, ale widzę efekty, kilka lat i nawet chodniki trzeba remontować, albo ścieżka rowerowa na siennieńskiej do śmiechu warte się nadaje.

                          robyj
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          Jak porównujesz autostradę do ścieżki rowerowej na Sienniejskiej to gratuluję.

                          Gość_ObywatelX
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          przecież to jest ten sam poziom bylejakości, i powtórzę Ci że, są odpowiednie materiały budowlane, żeby nie pękało, a przykład ostrowieckich chodników jest tylko po to by zobrazować problem, bo autostrad u nas chyba nie ma.

                          robyj
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 25

                          Odp.: Autostraty po polsku

                          A tak z ciekawości, która firma robiła ten chodnik, ścieżkę rowerową na siennieńskiej i jaki ignorant to odebrał.

                          robyj
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          robryj

                          Zapraszam cię na stronę GDDKiA abyś sobie przeczytał o tych pęknięciach a dopiero się wypowiadał.

                          Co do ostrowieckich dróg to jest tak. Projektuje człowiek z Ostrowca - dostaje zlecenie z wolnej ręki (żona tego pana pracuje w starostwie). Jakość jego opracowań jest bardzo niska.

                          Wykonastwo - to zazwyczaj nasze ostrowieckie MPRD.

                          Wszyscy widzimy jakim sprzętem dysponują.

                          Inspektor niestety też pewnie po znajomości.

                          Więc w takim układzie nie ma możliwości zapewnienia odpowiedniej jakości.

                          Ale autostrada to już inna bajka. Porządne firmy, najnowszy sprzęt, niezależni inspektorzy, ciągłe kontrole jakości materiałów oraz wykonania.

                          Gość_ObywatelX
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Autostraty po polsku

                          Ok, zobaczymy co będzie za kilka lat, bo chyba z 10 powinny wytrzymać.

                          robyj
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -