ja sie znam,co chcesz zeby ci zrobic
potrzebowala bym "pomocy" w narysowaniu rysunku moge prosic o maila?
O jakie rysunki chodzi ? Ja mogę pomóc jakby co.
szymek18@gmail.com
janektester@o2.pl zapraszam
Napisz co Cię interesuje.
mysliwskir@op.pl
Środowisko CAD 2D/3D
programy: AutoCAD i INTERsfot
kontakt: raz233@wp.pl
Skoro na forum już szukasz specjalistów od AutoCad-u,znaczy ,że jest ich brak,więc chyba dobrze zapłacisz wysoko kwalifikowanym i poszukiwanym specjalistom ?
AutoCAD'a to się nauczysz samemu to jest proste jak budowa cepa wiem bo nauczyłem się sam na 1 roku taka "klikologia" tyle.
Specjaliści od CAD wcale w PL nie zarabiają za dużo... Niestety...
A czy potrafi ktoś z Was szanowni forumowicze rysować rysunki robocze konstrukcji żelbetowych dla budynków np. stopy fundamentowej, słupa, podciągu, płyty żelbetowej itp.? I czy zna zasady wykonywania takich rysunków? Zachęcam do chwalenia się umiejętnościami. Może znajdzie się ktoś, kto zaproponuje wam dodatkową pracę przy wykonywaniu tego typu rysunków.
"I czy zna zasady wykonywania takich rysunków?"
To nie ma nic wspólnego z umiejętnością rysowania w AC. AC to tylko narzędzie jak rapitograf, cyrkiel i kalka.
"A czy potrafi ktoś z Was szanowni forumowicze rysować rysunki robocze konstrukcji żelbetowych dla budynków np. stopy fundamentowej, słupa, podciągu, płyty żelbetowej itp.?"
To tylko jedna z wielu branż jaka jest wspomagana przez AC i jeszcze raz - umiejętność posługiwania się AC nie ma nic z tym wspólnego z tym o czym piszesz. Obsługę AC można nauczyć przysłowiową małpę.
Czyżby brak było w Ostrowcu kreślarzy wykonujących w AutoCADzie rysunki budowlanych konstrukcji żlbetowych chętnych do pracy? Przeceż wiadomo, że pracuje się nie za darmo. A może brak Wam odwagi rysować tak odpowiedzialne elementy konstrukcji, bo przecież może coś się zawalić, gdy się nie jest wystarczająco skrupulatnym? Nie ma czego się bać, ostatecznie i tak za wszystko odpowiada Projektant z uprawnieniami. Pozdrawiam obecnych i przyszłych inżynierów.
Z reguły odbywa się to tak. Liczy inżynier, bo ma do tego odpowiednią wiedzę i narzędzia np. licencjonowane programy komputerowe do obliczeń statycznych i wymiarowania konstrukcji. Następnie przygotowuje odręczne szkice z rozmieszczeniem zbrojenia i jego średnicami oraz daje wytyczne do pozostałych elementów rysunku. Kreślarz na podstawie szkicu i wytycznych, poświęcając swój cenny czas, przygotowuje rysunek np. w programie AutoCAD. Rysunek taki sprawdza inżynier i jak jest OK to płaci kase, a jak rysunek zawiera błędy to odsyła do poprawy. Zbyt częste błędy wynikające ze zbyt małej staranności i zaangażowania Kreślarza kończą współpracę. Profesjonalizm zaś Kreślarza znajduje uznanie w oczach inżyniera, któremu inżynier jest w stanie za to zaangażowanie zapłacić więcej.
Chętni może i są ale co z tego, chwalenia się wynika?