"Od wielu miesięcy trwa w polskim Kościele swoisty festiwal pod hasłem szukaj wroga. Ten festiwal, reżyserowany przez o. Tadeusza Rydzyka i przeradzający się chwilami w żałosny kabaret, objął swoim zasięgiem tysiące, a nawet miliony ludzi, rozsiadł się w kruchtach kościołów, (...) porwał w swój wir wielu biskupów, dotarł nawet do Rzymu" - tak zaczyna się kilkustronicowy artykuł dominikanina o. Ludwika Wiśniewskiego w "Tygodniku Powszechnym".
To gorzki rachunek sumienia wystawiony całemu Kościołowi. Dominikanin stawia w nim zarzuty hierarchom, że przyczyniają się do upolitycznienia Kościoła i "nabierają wody w usta, nie chcąc się narazić szalejącym żywiołom".
Lecz się bolszewiku. Jesteś obłąkany na punkcie Kościoła Katolickiego.
Lecz sie człowieku. Dla własnego dobra. Życie nie jest wieczne i dopóki zyjesz ciagle masz szansę sie nawrócić. Lecz sie człowieku.
I nie podsuwaj nam SBeckich czasopism do czytaniaa bo ich nie czytamy.
Chcesz znać prawdę - odrzuć Sbeckie gadzinwówki