Wysłałam dziś swoja 11letnia chrześnicę, do apteki naprzeciwko Lidla, po Ibuprom zatoki, bo bardzo bolała mnie głowa.dziecko miało odpowiednią ilość pieniędzy, a nawet więcej, a wróciło z innym lekiem, tańszym zamiennikiem, pomimo iż mój lek był dostępny. Zbulwersowana, w czasie 5min, wkroczyłam do apteki, z danym lekiem i paragonem i poprosiłam o wymianę, na ten o który prosiła moja chrześnica. Pani odpowiedziała, że nie przyjmują zwrotów leków, na co ja, dlaczego sprzedała inny lek, niż ten o które dziecko prosiło?
Pani wyjaśniła, że ma w obowiązku poinformować każdego klienta o istniejącym zamienniku, a ponieważ dziecko nie wyraziło sprzeciwu, sprzedała mu właśnie taki zamiennik.
Sęk w tym,że mnie ten zamiennik nie jest do szczęścia potrzebny, bo nie znam tego leku i go nie będę brać, druga sprawa..jakim prawem wcisnęła małoletniemu dziecku coś, o czym ono nie miało pojęcia???
Próbując się bronić, aptekarka zwaliła na mnie winę, że przysyłam "niekompetentna osobę" po lek do apteki...
Skądinąd nie słyszałam o zakazie sprzedaży leków ogólnodostępnych bez recepty..dzieciom.
Uważam, że aptekarka naruszyła moje prawa konsumenckie, wykorzystała dziecko, po to żeby sprzedać mało chodliwy lek i na dodatek nie chciała go wymienić.
niesamowicie wazna sprawa, nie mogloby się obyc bez forum Ludzcie bardziej zyczliwi czytajac watki ma się dość, narzekacie, marudzicie i wyzywacie troche kultury i zastanowice sie czy te problemy o ktorych piszecie sa na prwde tak sczegolne, ze nalezy je tu zamieszczać !!
No tak ale obowiązkiem sprzedawcy jest wymienić lek lub zwrócić pieniądze a nie wciskać dziecku jakiegoś zamiennika z którego mają kasę. Zastanówcie się co piszecie !
Nie bądź śmieszny :) 11 letnie dziecko po lek do apteki - żenada!
dobrze napisane - obowiązkiem sprzedawcy a nie farmaceuty. Farmacautów obowiązuje prawo farmaceutyczne i przepisy ustanowione przez MZ a nie zwykłe prawo handlowe..
Apteka jeśli dobrze wydała lek nie ma możliwości wymienić lek. Jeżeli farmaceutka zaproponowała odpowiednik a pacjent się zgodził to też nie powinna wymieniać zakupionego leku. Po za tym dziecko do lat 11 nie powinno być wysyłane samo do apteki. Tak jak w sklepie ze sprzętem elektronicznym jest przepis ze dzieciom do 13 r.ż. nie powinno się sprzedawać wysokowartościowych towarów elektronicznych.
Koniec kropka takie są przepisy