Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

apostazja

Ilość postów: 47 | Odsłon: 3579 | Najnowszy post
  • apostazja

    czy to długa procedura?spotkaliście się z kimś kto już to ma za sobą?

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: apostazja

      Nie wiem, po co Ci takie ceregiele, ale jeśli już, to piszesz oświadczenie, musisz mieć 2 pełnoletnich świadków, składasz papier do proboszcza parafii, pod którą podlegasz, dołączasz akt chrztu i wszetko.

      GienekkeneiG
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: apostazja

        do czego są ci świadkowie?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: apostazja

      Trwa krótko,wystarczy złożyć odpowiednią deklaracje.A jesteś pewna że chcesz wystąpić z KK ?

      Gość_sisi
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: apostazja

        tak

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: apostazja

          Mnie też to chodzi po głowie od pewnego czasu i jestem jak najbardziej za tym żeby chrzty,komunie i bierzmowanie mógł człowiek przyjmować jak jest świadomy tego wszystkiego a nie jako małe zagubione dziecko.

          Gość_normalny
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: apostazja

            Ale są religie, że tak się robi. Chrzest może przyjąć człowiek, który ma ukończone 18 lat i jest świadom tego co robi. U nas poniekąd jest to na siłę wciąganie do wiary malutkie dzieci. Szeregi katolików jest w ten sposób powiększa.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: apostazja

              Uważasz, że jeśli chrzest byłby w wieku osiemnastu lat a dziecko i tak wychowywałoby się w katolickiej rodzinie to nie byłoby katolikiem? Szanse na to, czy ktoś będzie osobą wierzącą, czy też nie są takie same, bez względu na to, kiedy ten chrzest nastąpi. Akurat w przypadku wiary chrześcijańskiej ma on wielkie znaczenie, gdyż symbolicznie zmazuje grzech pierworodny, a wiec jest ściśle powiązany z doktryną chrześcijańską. Dlatego chrzci się małe dzieci. Jak widać, wiedza nie boli..

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

              Odp.: apostazja

              Chrzest oczyszcza z grzechu pierworodnego,więc dlaczego nie miałyby maleńkie dzieci mieć chrztu?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: apostazja

                grzech pierworodny - co to jest? proszę jasno i zrozumiale mi wytłumaczyć, po polsku

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: apostazja

                  Gościu 14:49 a poczytaj ty biblię to się dowiesz. Grzech pierworodny to podstawa wiary chrześcijańskiej, jeden z jej fundamentów. Widzisz, zanim zaczniesz coś krytykować, powinieneś najpierw mieć o tym wiedzę, bo w przeciwnym wypadku się ośmieszasz.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: apostazja

                    Tak naprawdę nie ma w Biblii doktryny o grzechu pierworodnym. Pan Jezus o tym nie nauczał. Mówił, że każdy człowiek powinien zrozumieć, że jest grzesznikiem, przyznać się i porozmawiać z Bogiem o swoim życiu, upamiętać się, uwierzyć i zaprosić do swojego życia Syna Bożego Jezusa Chrystusa. Ale dopiero wtedy, kiedy będzie już w stanie to zrozumieć i samodzielnie podjąć decyzję.

                    Doktryna o grzechu pierworodnym powstała w Kościele Katolickim, nie ma jednak nic wspólnego z biblijnym chrześcijaństwem.

                    Gość_Ja
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

                Odp.: apostazja

                no, 14;44 wytłumacz co to jest ten grzech pierworodny

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

            Odp.: apostazja

            Normalny, widać, że nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć na czym polega wiara katolicka, inaczej nie pisałbyś takich bzdur. Chrzest sam w sobie w niczym nie przeszkadza, jeśli takie dziecko w swoim dorosłym życiu uzna, że chce odejść od wspólnoty kościoła to przecież nikt go nie zatrzyma, droga wolna. Jeśli jednak wychowywane jest w porządnym, katolickim domu i ma dobre wzorce to jego wiara też będzie silna. Tak więc nie trzeba bać się chrztu. Poza tym, co daje taka apostazja? Chorą satysfakcję? Niektórzy twierdzą, że do bycia w związku nie jest im potrzebny papierek(tak jakby głównie o to chodziło w małżeństwie), natomiast tu, gdzie on faktycznie nie jest potrzebny (apostazja) za wszelką siłę chcą go zdobyć. Dziwne myślenie.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: apostazja

              Tak tylko że w naszym prawie kanoniczne cofnięcie chrztu nie wchodzi nawet w rachubę ,nawet po apostazji jesteś zapisany w księgach parafialnych jako człowiek ochrzczony ,co dla mnie jest paranoją bo skoro chce wystąpić z kościoła to całkowicie i dlatego twierdzę że dawanie chrztu zaraz po narodzeniu to skazywanie dziecka na wiarę katolicką

              Gość_normalny
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: apostazja

                no i widzisz @normalny jak to jest, klechy nie wykreślają i żerują na tym, że 99% to katolicy. Bzdura, bujda, oszustwo. Te czarne kiecki to najbardziej chora kasta w tym kraju.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

                Odp.: apostazja

                To chyba normalne, że jeśli coś się odbyło to nie można uznać tego za niebyłe. W księgach parafialnych będzie to odnotowane, bo nie może być inaczej. Występujesz z kościoła ale nie znaczy to że do niego nie należałeś. Żadne prawo nie działa wstecz.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

        Odp.: apostazja

        Teraz takie coś jest trendy he he ;) Ciekawe jak daleko zajdziecie w życiu bez Boga.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -