To jest własnie tak,znieczulica totalna ,czyli lepiej sie nie wychylac bo mozna sie poscic od pomocy ,w koncu to tyle trzeba by od niechcenia komus czyli w tym wypadku psu postarac sie pomoc wykazac jakas chcec on nie musi z tego korzystac ale przynajmniej spróbowac a tu taki jeden niby czlowiek i dobrze sie podpisuje zachowuje sie wlasnie jak typowa znieczulica Zwierzeta sa rozne w roznym wieku i w roznym stanie zrowotnym wiec czlowieku jak sie podpisujesz pomysl czasami i nie mysl tylko o sobie bo skor od dziecka ludzie chodzili w waciakach i bylo im cieplo to ty tez tak ubieraj nadal swoja zone o ile ja masz ,Nie wiem co za czlowiek ktory pisze bzdety,ale tak wlasnie wyglada nasze spoleczenstow i jego podejscie w wiekszosci skoro ma zle przez 300 lat to niech ma dalej ktos,Ztakiego zalozenia wychodzi
kasienka ja bym na twoim miejscu wziela cos od siebie jakas stara bluzke w ktorej nie chodzisz i zaniosla sasiadce zeby wlozyla psu do budy,moze wtedy walnela by sie w lepetyne ze inni sie bardziej troszcza o jej zwierzaka niz ona sama..niestety jeszcze raz to napisze jestesmy otoczeni ludzmi ktorzy chwani byli w znieczulicy i tacy juz beda;/
coz ja pojde do niej , to pozniej bedzie gadac.....
Najlepiej wylewać żale na forum,pisać jaka znieczulica i nic nie robić bo będą gadac i mieć pretensje za wpi.....nie sie w cudze życie .Pies to pies ,kot to kot i tyle wkurza mnie ,że zazłe traktowanie psa większa jest kara niz za traktowanie dziecka a to juz totalna głupota .Kto jest wazniejszy człowiek czy pies albo kot.Trzeba spuszczac psa z łancucha a potem tyle tragedii bo pies zagryzł dziecko itd.Psy na wsi to w wiekszości duze ,strózujące i agresywne zwierzęta a nie kanapowe pieski ,przytulanki jak ktos tu napisał .Psy biegaja ,maja futro i temp ciała wyzsza niż człowiek jak myslicie po co to wszystko ,tak ich matka natura ukształtowała by naturalnie mogli znosic trudy klimatu i wszelka ingerencja zakłoca ich obronność
Już paniusi proponowałem wyłapać wszystkie dzikie zwierzątka i zrobić w domu schronisko ,nie bądźmy tacy ludzcy wybiórczo :P .
Kolejny apel ogólnoświatowy wyłapać zwierzęta podbiegunowe bo umarzną :P nie można przecież na to pozwolić .
Precz z mrozem każdemu psu farelkę i obowiązkowo waciak raz na zimę w przydziale .
Tylko pies stary lub chory powinien być wzięty do cieplejszego pomieszczenia ,te które w naturze były by na dworze powinny tam zostać i tyle ,dalej zapraszam zasłużone panie w walce ze znieczulica do parku tam jest chociaż realna potrzeba .
jestes "Człowiekiem" przez małe c
jak czytam twoje wpisy to mam wrazenie ze pod nikiem człowiek kryje sie jakis małolat ktoremu sie nudzi w domciu,moze wez sobie dziecko sanki i idz sobie pozjezdzaj z gorki
;) popieram :) w jednym czasie dwie osoby wkurzyles czlowieku!
Nie macie argumentów to piszecie bzdety ,dzieckiem już od dawna nie jestem .Zamiast siedzieć przed ekranem zapraszam do parku do realnej pomocy zwierzętom a nie urojonym postulatom .
Kto wie jak mrozy zelżą a dzieciom skończy się ospa zapewne pójdę na górkę i do parku ,Wy za to zostaniecie tylko przed kompem z Waszymi urojonymi żądaniami .
Człowiek, -20 czy - 30 stopni to nie jest normalna - akceptowalna temperatura dla psa (nawet podwórkowego). Jak macie możliwość to wpuszczajcie psiaki do jakiś komórek itd.. Nie słuchajcie Człowieka "tylko z nicka" - to zwykły forumowy filozof i w każdy temacie próbuje błysnąć.
WWW wcześniej apel i cholera wie kto jeszcze zaloguj się będzie widać gdzie i co piszesz ,a tak skaczesz z nicku na nick i wybrzydzasz :P .Zarejestruj się ponoś odpowiedzialność jak ja za to co pisze a potem możemy pogadać .
Większość was wali komentarze pod różnymi nickami lub wcale się nie podpisuję bo tak łatwiej ,z niczego nie musicie se tłumaczyć .
Poza apelami i donosami coś robicie ?
Mnie widać gdzie piszę i nic Wam do tego ,mam swoje zdanie które staram się uzasadnić w przeciwieństwie do Was .Poproście o wprowadzenie kliknij na łapkę lubię to i będziecie sobie nabijać punkciki ;) .
Tak neguje wasze apele bo są dla mnie śmieszne przypominają mi Kogiel mogiel i wykład o cielencince zadniej zapraszam od 7 minuty
http://www.youtube.com/watch?v=m8cC8LYgrb8&feature=BFa&list=PLA93A156B2B5D2D86&lf=results_video
Tak, Człowiek. Aplauz i akceptacja :) Jest jeszcze jedna osoba, która się podpisuje tak samo (lub podobne do mnie). Jestem z tym forum od początku ale logować mi się po prostu nie chce. Kłóci się moje alter ego :)
właśnie wpuściłem do garażu to mi pół huśtawki ogrodowej zeżarł, a dostaje jeść regularnie
Bo po postu jest teraz bardziej wystraszony w garazu. Ja tez popieram człowieka bo dobrze pisze. Owszem ocieplic bude , dac ciepłego jedzenia i tyle.Mój pies nie uwierzycie , ale uwilebia latac po tym strasznym mrozie.Bawi sie wszystkim co znajdzie na podwórzu.Tarza sie w tej reszcie sniegu która została i ma w nosie zimno.Nie sypia w budzie -to fakt. Spi w ganku ale przy stale otworzonych drzwiach , więc tak jakby na dworze.Ma ciepłą poduchę za posłanie i nawet gdy dostanie ciepłego jedzenia , to jest madry i czeka az dobrze wystygnie.I wierzcie mi- nie zdarzyło sie , zeby zjadł cos co ma temperaturę wyzszą niz pokojowa.
Wszystko zalezy od tego jaki pies i do czego jest przyzwyczajony. Ciepla buda, mozliwosc schronienia sie w pomieszczeniu (zabudowaniach gospodarczych czy ganku), ciepla strawa (nie goraca) zwykle wystarcza. Wlasciciel powinien po prostu wlasnego psa znac, jak sie zachowuje i co lubi. Inaczej traktuje sie psa przyzwyczajonego do biegania wolno (zamkniety szaleje), inaczej lancuchowego, a jeszcze inaczej domowego pieszczocha.
a ja mojej stafficzce kupiłem kurteczke za 27 funcików i łazi na spacerki ze ho ho a tu tylko -5 a