Nie chrzan pismen bo jadąc od Ćmielowa jakiś dureń postawił kierunek radom prosto.A powinien postawić na OBWODNICĘ!!!
Kolego "pis"men wsiądź do TIR-A i skręć z Opatowskiej w prawo na Zygmuntówkę. Skręt w prawo z Opatowskiej nie przystosowany dla ciężarówek.
@opatowiak:
pismen oczywiście bez najmniejszego problemu skręciłby ciężarówką z Opatowskiej w prawo. To przecież nie byle kto. To pismen.
On nawet jest w stanie nawrócić cieżarówką na skrzyżowaniu Opatowskiej z Sandomierską. na 300%.
to przecież pismen.
Chuck Norris mógłby u niego pobierać nauki
Spokojnie skrecaja, ale pewnie z poziomu malucha trudno to zobaczyc.
jeśli się nie wyrabiasz to może w tobie tkwi problem bo ja obserwuje jak TIR-y bez większych problemów śmigają w prawo na tym skrzyżowaniu !
o sami zawodowi driverzy.. pismen, maximus
ciężarówka ciężarówce nierówna.
ale jak ktoś skończył na poziomie poloneza to pisze takie bzdety.
obejrzyj filmik kierowco i nie pisz bzdur!
http://www.maxior.pl/film/163626/zawracanie-ciezarowka-z-naczepa-poziom-hard
O co kopie kruszyć ludzie jeżdżą z przyzwyczajenia, pomału wszystko sie ułoży.
mądre słowa Laura tylko ,żeby jeszcze mądrze oznakowali o czym juz wspominano
Od krzyżówki opatowskiej z sandomeirską do ronda za wiaduktem jest około 1,5 km. Te same punkty przez nową obwodnicę jest ok 5km. Korki jak były tak są. A obwodnica pusta. Obwodniucą jadą miejscowi, a kto na radom leci to i tak na maisto się pcha. Postawili znaki chociać żeby radom na obwodnicę keirować? Bo lecąc od ćmielowa jeszcze nei tak dawno nei było znaku odpowiedniego
Przydałby się jeszcze tylko pas do prawoskrętu lecąc od opatowa na obowdnicę. Bo coż że obwodnica jak w prawo skręcić i tak trzeba w korkach stać
Dokładnie powinni poprawić skręt z Opatowskiej w prawo- jest stanowczo za wąski. Stojąc na skręcie w lewo od Zygmuntówki w Opatowską Tir'y mnie mijały na centymetry, a jeżdżę osobówką. Prawdopodobnie jakby na moim miejscu stał ciężarowy musiałby się cofnąć.
Zgadzam się z Szydercą. Jeżeli skręca się z Zygmuntówki na Opatowską i stoi się na światłach, a w tym samym czasie jakiś TIR skręca z Opatowskiej na Zygmuntówkę robi się nieciekawie.
się zgadzam z przedmówcą :)
od strony opatowa nikt nie pojedzie obwodnicą bo szkoda nadrabiać zbędnych km,lepiej śmignąć śliską:))
i ten brak osobnego prawego pasa, ogólnie porażka, bo obwodnica pomaga tylko jadąc od Ćmielowa, a od Opatowa jest dużo większy ruch,szkoda bo mamy coś fajnego ale niezbyt pomocnego,
lepszy byłby węzęł w okolicach właśnie tego szkrzyżowania, w miejscu myjni i meblowego za torami żeby był wjazd na opatowską bezpośrednio,taki dodatkowy węzeł ale to pewnie za duże koszty
i skończy się na narzekaniu i protestach bo korki i tak będą
współczuje ludziom na sandomierskiej bo tak naprawdę kupe kasy wydane a itak się nic nie zmieniło
a to Polska właśnie:)))
Aja jestem ciekawy jak poradzą sobie cięzarówki z wjazdem na wiadukt na obwodnicę porą zimową .