Co Cię to interesuje gościu 18:39 ?
8 przykazanie Boże "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu".
9 przykazanie Boże"Nie pożądaj żony bliźniego swego".
10 przykazanie Boże "Ani żadnej rzeczy, która jego jest"'.
To tylko część z przykazań zapisanych w dekalogu. Większość już na starcie popuka się w głowę, zmierzając ku nowoczesności oraz zatraceniu podstawowych wartości i wyznaczników moralności. Co do samego pośmiertlnego ceremoniału myślę, że każdy znajdzie się tam gdzie powinien i na co pracował przez całe życie. Pozdrawiam.
Ja się kieruję w życiu wiarą oraz Dekalogiem. Do kościoła, jak również do spowiedzi od dawna nie chodzę. Nie potrzebuję pośredników do "rozmowy" z Bogiem.
Już widzę jak rozmawiasz z Bogiem w domu 21:49.
ciekawe, ilu tych sukienkowych jest nieskazitelnych
Mnie to nie interesuje gościu 22:11 bo każdy odpowiada za siebie.
Powinno cie interesować. Mnie interesuje. Moją wiarę ciągnie w dół kler, nieodpowiedni duszpasterze. Nie może mnie pouczać ani strofowac ten co sam nie potrafi isc prosta droga. Kazdy mize bladzic ale duszpasterz ma byc wzorcem.
nie chwaląc się nigdy nie byłem u spowiedzi, dlatego że byłem wychowywany bezreligijnie, nie mam komunii bierzmowania itd, pragnę uświadomić każdemu z was że dorośli ludzie (nie dorośli też) nie muszą się z niczego tłumaczyć jakiemuś spaślakowi w czarnej sukience, śliniącemu się na myśl o 12-letnim ministrancie, ludzie opamiętajcie się zanim będzie za późno, Bóg jest wszędzie, w waszym domu też, nie przebywa tylko w kościele
No i git Valiant THOR. Wyobraź sobie jednak że wielu ludzi było wychowywanych inaczej niż Ty i dla nas spowiedź jest ważna. Niech każdy żyje tak, jak mu pasuje.
Z cyklu: w TVN nie zobaczysz, w ,,Wyborczej" nie przeczytasz.
John Franklin Stephens podczas debaty w ONZ: ,,Jestem człowiekiem. Postrzegaj mnie jako człowieka - nie jako wadę płodu, albo jakiś ,,syndrom". Nie potrzebuję być zlikwidowany. Nie potrzebuję być leczony. Potrzebuję być kochany."
Po chwili dodał: ,,Osoby takie jak ja bywają nieco niższe, bo nasze ręce i nogi są krótsze. Nasze twarze bywają trochę spłaszczone. Wszystko to sprawia, że wyglądamy dość niecodziennie, ja na przykład jestem niecodziennie przystojny."
Sto razy bardziej wolałbym umówić się na piwo z Johnem, niż z jakimkolwiek lewakiem na świecie. I sto razy trudniej byłoby mi ująć cokolwiek z człowieczeństwa jemu, niż większości feministek, które mu tego człowieczeństwa ujmują.
https://www.google.pl/search?q=John+Franklin+Stephens&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=DI5KhRZJutLrkM%253A%252C-80AYlN-nSc09M%252C_&usg=__NUx2_DbC1pyC-itsyFOGcb6Se7g%3D&sa=X&ved=0ahUKEwiRsNHSk_nZAhVGLZoKHe4LBo4Q9QEIPDAD#imgrc=DI5KhRZJutLrkM:
No ale po pierwsze to wątek jest o antykoncepcji, a nie o aborcji. Po drugie łatwo jest potępia innych, a czy wiesz gościu z 20:53 co czuje kobieta gdy dowiaduje się że dziecko które nosi pod sercem jest niezdolne do życia. Ty przytaczsz przypadek człowieka, który jest zdolny do samodzielnego życia, a ile jest przypadków gdzie życie jest pasmem bólu i te matki patrzą z bezsilnością na to cierpienie i niewiele z tym mogą zrobić. Na pomoc w rehabilitacji i opiece też nie mają co liczyć. Latwo jest oceniać gdy sprawa nas nie dotyczy.
20:53 idziesz na łatwiznę.Miłosierny, wielki CZŁOWIEK po prostu adoptował by te niepełnosprawne,niechciane dzieci.Moralizować jest łatwo ale wykazać się i dać przykład jest trudniej.I co teraz zrobisz?
Gościu z 20:53 umówić się z tym Panem na piwo to średni wyczyn. Idź do hospicjum, ewentualnie do domu opieki gdzie są ludzie w stanie wegetatywnym. Pozmieniaj pampersy, bądź przy karmieniu dojelitowym, przy rehabilitacji gdy chory wyje z bólu. Ci ludzie mają prawo żyć, ale co to za życie. Łatwo jest oceniać ludzi, gdy się patrzy z boku. Czy ty wiesz jaki to jest wysiłek, aby opiekować się tak chorymi ludźmi. Znam wiele matek które dzielnie znoszą ten ciężar i tylko czasami popłakują z bezsilności. I nie mów, że państwo pomaga bo to kropla w morzu potrzeb.
Poczytaj Biblię a przekonasz się, że nie masz powodów do poczuwania się do winy
Przeczytajcie sobie artykuł na WP o Marcie Kaczyńskiej ona dostała rozgrzeszenie haha
Jak co łaska odpowiednio wysoka to i konia można ochrzcić. Taka jest mentalność hierarchów kościoła katolickiego. Ta pani prawi innym o moralności, a sama ma całkiem ciekawe podejście do życia. Ciekawe na jakiej podstawie unieważnienie ślub kościelny.