wylecz głowę i wtedy pytaj!!!
durne tłumaczenie Dziś, 16:47
Ok. Ale co z mrówką i człowiekiem, bo się martwię?
Zrzygaj sie pacanie.Przez 50 lat tacy jak ty mówili ze Katyń to niemcy.Takim jak ty to pomoże tylko DR Wiśniewski!a na słupie też pisało!
Gdybyś znał się trochę na lotnictwie to byś wiedział dlaczego tak się stało. Porównywanie tych samolotów jest zupełnie bez sensu. Antek ma prędkość podejścia ok 90 km/ a prędkość max 230 km/h. Tupolew prędkość podejścia 230 km/h, a prędkość max 950 km/h. To mniej więcej jak byś porównywał uderzenie w drzewo roweru jadącego ze swoją średnią prędkością (ok 20km/h) i uderzenie w drzewo samochodu jadącego ze swoją średnią prędkością (90 km/h). Rower się raczej nie rozpadnie, samochód i owszem.
Zrzygaj sie pacanie.Przez 50 lat tacy jak ty mówili ze Katyń to niemcy.Takim jak ty to pomoże tylko DR Wiśniewski!a na słupie też pisało!
pytający to wróć do szkoły podstawowej na lekcje fizyki jełopie.
Błagam!!! przestańcie z tym Tupolewem bo k.... przez to znowu przegracie!!!!
Ale, ale - wzór na energię kinetyczną E=masa razy prędkość do kwadratu dzielone przez dwa E=mv2/2. No to - jeśli Tupolew jest
a) cięższy
b) ma większą prędkość przy podejściu do lądowania
ergo (wniosek - po łacinie) przy zderzeniu miał znacznie większą energię kinetyczną niż Antonow
ergo 2 -> przy dużo większej energii kinetycznej brzoza powinna wyparować, a nie została nawet złamana
Zaprawdę, brzoza w Smoleńsku zasłużyła na miano "pancernej".
Rok po katastrofie w Smoleńsku wydarzyło się inne awaryjne lądowanie Tupolewa 154. Tu macie zdjęcia:
http://englishrussia.com/2011/11/04/the-lucky-tu-154/
obejrzyjcie sobie dokładnie. Kosił drzewa - nie jakieś tam brzozy, tylko wielkie sosny - jak zapałki. Oczywiście - wgniecenia na skrzydłach miał, ale mu nic nie odpadło.
Obejrzyjcie sobie te zdjęcie - a potem zadajcie sobie właściwe pytania.