Jakbyś się troszkę rozejrzał lub popytał, to już wymyślono takie zmyśle lusterka które WŁAŚNIE patrzą do przodu. Więc tą twoja kulę możesz zostawić w domu żonie :) Miałem okazję jechać takim autkiem w dodatku był to SHARAN który nie jest zbyt mały i stwierdzam że doskonale się sprawdzają jeśli się ma odrobinę oleju w głowie.
Po pierwsze nie mam zony i nie będę mieć. Taki mój życiowy wybór ;-)
A myślisz, ze wszyscy sobie lusterka Krugozor zamontują? I że nie będą ściągać? To nie jest stała część elementu pojazdu. Zresztą, na takich lusterkach tez trzeba umieć jeździć.
Niektórzy wychodzą z założenia, ze gdy nie ma ryzyka, to zabawy tez nie ma. Mam nadzieję, że będą siepać odpowiednie kary za brak takowych, dotkliwe rzecz jasna.
Oczywiście lampy w samochodach też każdy Polak powymienia, nie będzie miał węża w kieszeni? Bo wiadomo, ze lampy zaprojektowane i zamontowane do ruchu lewostronnego oślepiają kierowców jadących z przeciwka w ruchu prawostronnym. To stwarza realne zagrożenie.
Choć i tak większość kierowców ma dziś w doopie bezpieczeństwo innych montując oślepiające żarówy - ksenony albo źle wyregulowane , jeżdżąc na przeciwmgłowych cały Boży rok, długich.. Ważne by mi było dobrze, inni niech się martwią.
Tak samo OC, tez nikt nie ma nic przeciwko zwiększeniu składki? W Anglii nasze samochody maja droższe OC. I prawidłowo, bo stwarzają zagrożenie.
Jak ktoś ma odrobinę oleju w głowie, to nie ryzykuje swoim i cudzym życiem i zdrowiem tylko dlatego, ze może kupić sobie Anglika taniej i nie musi go remontować.
U nas wszystko jest inne. Począwszy od standardu dróg, poprzez kulturę jazdy i wyobraźnię kierowców. Nie jeden obcokrajowiec nabawił się nerwicy podczas normalnej jazdy po polskich drogach.
Ja nadal wole nie spotykać ''Anglików'' a drogach. Czuje się z tym ciut bezpieczniej.
Fakt, nie przeczę że w niewłaściwych rękach takie auto może stworzyć jakieś zagrożenie np. jakiegoś gówniarza który nie ma pojęcia o zagrożeniach i uważa się za wyśmienitego kierowce mimo braku praktyki. Ja osobiście jeździłem dość długo w anglii polskim autem i można się przyzwyczaić, ważna jest tutaj ostrożność. Co do wyższego ubezpieczenia? tak jest ono wyższe i nie mam nic przeciwko ażeby tutaj było podobnie. Nie jest łatwe prowadzenie takiego auta, kwestia przyzwyczajenia, mnie to nie sprawia trudności, potrzeba jedynie cierpliwości i rozwagi. Znam kilka osób które nie wsiądą za kierownicę takiego auta bo nie czują się na siłach ale to nie znaczy że ja mam przerabiać takie auto z przymusu skoro w anglii nikt mnie do tego nie przymuszał a przecież jesteśmy w unii europejskiej. Co do kultury i wyobraźni kierowców, niestety masz racje. Każdy z tych idiotów których czasem napotykamy na drodze powinien chyba trochę pomieszkać w anglii aby się nauczyć tej kultury. Co do dróg? Tutaj się nie do końca zgadzam, bo jak już ktoś napisał są często wąskie i jest czasem sztuką się poruszać, trzeba na lusterka jechać albo ustępować a to znów uczy właśnie CIERPLIWOŚCI, nie raz widziałem jak ludzie tracą lusterka ale przez to później są rozważniejsi.
No i chciałem nadmienić że anglicy jeżdżą europejczykami i wcale nie jest ich tak mało, są to pojazdy najczęściej z hiszpanii gdzie wielu anglików ma swoje domki letniskowe itp. i nikt się tego nie czepia. Ja osobiście zabrałbym się tutaj za PIJANYCH KIEROWCÓW! bo jest tutaj ostatnio zmorą! jak np ostatnio ten pijany gnój który zabił kilka osób czerwonym BMW, ja dałbym skur...ielowi dożywocie! nie minęło kilka dni i znów PIJANY motorniczy, MASAKRA!!! A drugie to narkotyki.
A czego Ty taki ograniczony?Lusterka można wprowadzić nakazem tak jak zapinanie pasów.
Fakt. Tylko że według mnie to nie zbyt dobry pomysł z tymi lusterkami. Lampy przednie? zgodzę się bo faktycznie oślepiają jadących z przeciwka, a naklejki nie są w 100% skuteczne, jedynie blokują większą część strumienia światła lecz gorzej jest z widocznością pobocza (prawej strony). Ale z lusterkami to nie do końca jest tak bo przecież różnią się one szkłami jako że jedno kierowca ma niemal przed nosem lecz drugie jest znacznie dalej, niech ktoś siądzie w swoim aucie na miejscu pasażera i spojrzy w lusterko kierowcy a zrozumie o czym mówię, więc wymiana ich przy pozostawieniu kierownicy po prawej stronie to kiepski pomysł.
Rada dla handlarzy, angliki sprzedajcie na Maltę, kraj unijny, ruch lewostronny, ceny dużo wyższe niz w Polsce, tylko trochę daleko ;)
Czy takimi samochodami mozna jezdzic po polskich drogach
Ale od kiedy ,pytam
?????????????