słyszałem o nim dużo dobrego, ale lepiej prywatnie czy w szkole językowej? bo prywatnie jest inny kontakt, mozna sie skupic indywidualnie, a w grupie to ktos nadrabia chorobe, nie odrobi pracy domowej itd. Pan Sławomir to właśnie w grupach naucza. Jak to u niego wygląda?
Pan Sławek Ziemba.Byłam w jego grupie w szkole językowej na Kopernika.Uczyło mnie kilku nauczycieli w szkole średniej ale to Pan Sławek tak naprawdę nauczył mnie angielskiego.
Polecam.
Witam oczywiście, przyjmuję kursantów w dowolnej chwili, jednakże im wcześniej tym lepiej mogę się dostosować co do terminów i godzin, kursant, który zapisze się później gdy już są umówione lekcje, ma po prostu mniejszą swobodę w wyborze dni i godzin, które najlepiej mu pasują. Niemniej jednak zdecydowana większość zapisuje się od września. W razie pytań proszę o kontakt na podany mail. Pozdrawiam
Moze nie na temat ale po co ci kurs i jakis papier. Wyjedź na rok zagranice i trzymaj z dala od polaków a nauczysz sie lepiej i szybciej w dodatku a zkcentem bo bedziesz słuchać tak jak powinien ten język być wymawiany (no chyba ze trafisz na jakąś dzielnice z przyjezdnymi) Ja mieszkałem w Irlandii 4 lata (trzymałem z Irlandczykami - tylko) i tak sie nauczyłem jezyka na tyle dobrze ze obcokrajowcy mówią ze mam irlandzki akcent, czasami spotykam ludzi którzy uczyli sie na kursach i słychać szkolny angielski a nie prawdziwy.
... ale to tylko moje osobiste spostrzeżenia.
ja sie nauczylem angielskiego w szkole i na korepetycjach, a niemieckiego za granica i zdecydowanie moge powiedziec ze nauka na korepetycjach to podstawa do swobodnego porozumiewania sie w obcym jezyku
Polecam panią Kasprzyk, która mieszka na Sienkiewicza- w bloku na skrzyżowaniu z Mickiewicza. Oprócz świetnego przygotowania ma bardzo dobrą wymowę, uczy na megawysokim poziomie.
Chciałbym się skontaktować z Panem Sławkiem w celu nauki indywidualnej. prosze o podanie numeru tel, bądz emaila
Polecam Panią Kasię Górę-jest bardzo dobrym nauczycielem, potrafi przekazać wiedzę, posiada też stosowne wykształcenie, co jest ważne,ponieważ niektóre osoby udzielające korepetycji robią to bez stosownego wykształcenia.
Pani Kasia Góra naprawdę zasługuje na polecenie jej osoby.
ale to co, lepiej pan S. czy pani Kasprzyk? staszek vs chreptowicz? w językach to niby zawsze staszic, co?
Pan Sławek uczył mnie w szkole a pani Ania prywatnie. Mam porównanie ich nauczania i nie wiem czy ktoś w tym mieście uczy tak profesjonalnie jak pani Ania Kasprzyk. Dzięki korkom u niej kilkoro moich znajomych bez problemu dostało się na filologię angielską ( Uniwersytet a nie kolegim).
Odnośnie wiedzy i akcentu to pan Sławek jest cienki. Z innych nauczycieli to poleciłbym jeszcze panią Sulimę.
Staszic czy chreptowicz - zobacz wyniki matur z języka angielskiego - i masz odpowiedź - Chreptowicz był trzeci lub czwarty w naszym okręgu.
Ja i jeszcze kilka osób z Bronka chodziliśmy do pani Kasprzyk. Przygotowała nas
w rok do Certificate in Advanced English (CAE). Kilka osób z tych co chodziło do pani Ani już zdawało ten trudny egzamin na A i na B.
Ciekaw jestem kto jeszcze z nauczycieli by się porwał, aby skutecznie przygotować do tego egzaminu. Podejrzewam, że nie starczyłoby im wiedzy.
Ja znam takiego, uczy w podstawówce, ale korki daje licealistom :)
Również odradzam panią Górę. Z nią po polsku nie można się normalnie dogadać, a co dopiero po angielsku.
Ewelinko, pan Sławomir uczył mnie w szkole. Publicznej. I dzięki niemu też dostałam się na filologię angielską. I też na Uniwersytet, nie kolegium. Radzę sobie świetnie, mam szansę na stypendium naukowe. I to bez korepetycji, same szkolne lekcje. Chyba właśnie to świadczy o nauczycielu, co potrafi przekazać grupie uczniów w szkole. A mi ten człowiek przekazał naprawdę wiele.