Prawie połowa Polaków gubi się, czytając rozkład jazdy i mapkę pogody. Lekarze muszą pisać pacjentom skróty z ulotek, bo wielu z nich nie rozumie słów "skutki uboczne". Nic w tym dziwnego. Myślenie Polaków zdominowały skróty i piktogramy. Dłuższych tekstów nie potrafią zrozumieć nawet magistrzy, którzy przez studia prześlizgują się, nie czytając ani jednej książki.
Zgadza się. Nie potrafią wypełnic druczku na poczcie, nie mówiąc już różnych wnioskach, PIT-ach etc. Czytac ze zrozumieniem też wiele osób nie potrafi.
Druga strona medalu - niektóre pisma, druki są nieczytelne, bo pisane przez nieuków, którzy nie potrafią sklecic paru poprawnych i zrozumiałych zdań w języku polskim. Zdania wielokrotnie złożone (żeby to jeszcze z poprawną interpunkcją), urzędniczy bełkot, nieodmienianie nazwisk.
Przykład: "Naczelnik Urzędu Skarbowego w miejscowości X po rozpatrzeniu wniosku Podatnika z dnia xyz w sprawie udzielenia pisemnej interpretacji co do zakresu stosowania prawa podatkowego postanawia uznać stanowisko przedstawione we wniosku za prawidłowe w stanie faktycznym przedstawionym we wniosku". Idiotyzm.
Tak - dwie różne sprawy (tu wychodzi czytanie ze zrozumieniem ;)) - zaznaczyłem to w drugim akapicie, rozpoczynając od: "Druga strona medalu..."
a ten jak zwykle - nigdy się nie przyzna, choć "przykładzik całkiem prosto sformułowany i zrozumiały"
Tak, przytoczony przykład sformułowany na zasadzie idem per idem. Świetny język i gratulację, że Ci się taki podoba.
Gienek, no co się dziwisz....o tym właśnie jest wątek - może jakbyś narysował jakieś piktogramy, to autor wątku łatwiej by to pojął. Sam w końcu pisze, że połowa Polaków to analfabeci.
chyba ktoś strzelił sobie w stópkę :)
Magister magistrowi nierówny! Ja czytam trzy książki miesięcznie i nie są to harlequiny!, świetnie rozumiem instrukcje obsługi nowoczesnego sprzętu i uruchamiam go bez problemu a do swojego ciała podchodzę holistycznie i jeden lekarz sprawy nie załatwi. Żyję w społeczeństwie informacyjnym i w moim interesie leży umiejętność odbioru informacji. Mam nadzieję, że większość tak to ma.....
Optymisto! Nie ma, niestety, a przekonałem się o tym, gdy będąc w wojsku moi kamraci robili błędy we własnych nazwiskach. To telewizja robi błoto z mózgu.
to cos do ciebie pismen - tusk wciska ci ciemnote a ty i tak to łykasz
Ciemnoty to wciskaja specjalisci z GP, ND, TT i RM o KK nie zapominajac.
Tak, to jedno źródło ciemnoty, a Ty, pismen, pijesz z drugiego źródła ciemnoty, tylko po przeciwnej stronie.