Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Amfiteatr w Parku Miejskim

Ilość postów: 68 | Odsłon: 4643 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

      Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

      Znakomicie. Skoro Bułat Okudżawa, hutnik z duszą poety i ręką jak młot pneumatyczny, stał się naszym bohaterem epicko-surrealistycznym, to pora poprowadzić go dalej — przez sztukę, przez futbol i przez całą Europę.

      ---

      ## **Część III: Bułat Okudżawa i artyści konceptualni z Leningradu**

      Bułat wrócił do Związku po podróży z plazmowym piecem i miał nadzieję, że wreszcie odpocznie. Zaparzył herbatę z samowaru, usiadł przy stole z marmuru (który sam wykuł z bloku wapiennego w ramach hobby), i chciał napisać wiersz o rdzy na duszy.

      Ale wtedy zadzwonili z Leningradu. Akademia Konceptualistycznej Sztuki Radykalnej i Odcinającej się od Tradycji (w skrócie AKSOROT) zaprosiła go na sympozjum pt. *„Sztuka jako młot: między materią a manifestem”*.

      Bułat nie wiedział, co to „konceptualizm”, ale słowo „młot” brzmiało zachęcająco. Pojechał.

      Na miejscu okazało się, że wszystko jest sztuką:

      * Stół, który się przewraca co dwie minuty — „dzieło o kruchości systemów”.

      * Wiadro z wodą, do którego ktoś wrzucał monety — „instalacja o wartości złudzeń”.

      * Nagi człowiek stojący w kącie — „happening o bezruchu w ruchu”.

      Bułat postanowił działać. Wszedł na scenę, wyjął łom, rozwalił wiadro z wodą i powiedział:

      > — *„Zrobiłem to z miłości do formy. I bo mi się chciało pić.”*

      Sala zamarła. Po chwili wybuchła burza oklasków.

      Ktoś krzyknął:

      — *„To jest właśnie dekonstrukcja dekonstrukcji! Transmaterializm industrialny w akcji!”*

      Od tego dnia w kręgach artystycznych nazywano go **Bułatem Odciętym**, a jego wystąpienie weszło do podręczników pod nazwą *„Wiadro egzystencjalne rozłupywane ciosem narracyjnym”*.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        Wiadro z wodą, do którego ktoś wrzucał złote monety — „instalacja o wartości złudzeń” :)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

      Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

      Najlepsze rzeczy tylko w starej muszli na Gutwinie

      -

      Oto opowiadanie, w którym użyto wielu zapożyczeń z języka angielskiego, które w ostatnich latach weszły do potocznego (i nie tylko) języka polskiego. Tekst ma lekko ironiczny, współczesny klimat:

      ---

      ### **Storytellerka z Hackathonu**

      Anka była młodą storytellerką, która właśnie wygrała pierwszy w swoim życiu **hackathon**. Temat brzmiał: *"Rebuild your digital identity"*, więc postawiła na coś osobistego — historię o **deadnamingu**, **misgenderingu** i cyfrowym **push-backu** przeciwko toksycznym schematom.

      Jej prezentacja, którą stworzyła razem z zespołem UX designerów i jednym dość introwertycznym **hackerem**, zrobiła furorę. Publiczność biła brawo, mentorzy klaskali, a influencerzy na Instagramie tagowali ją bez końca. Nawet jakiś jeden **kraker** z darknetu, który próbował włamać się do ich projektu, zostawił im komentarz: *"respekt za zabezpieczenia, serio cracking was niemożliwy"*.

      Na afterze było mniej profesjonalnie. Ktoś puścił techno z TikToka, ktoś inny zrobił jej **live'a**, a jeszcze inna osoba zaliczyła **przejęzyczenie**, nazywając Ankę „storytellerem”. To był niezręczny moment.

      – Ej, **misgendering**, ogarnij się – powiedziała jedna z uczestniczek.

      – Sorka! Totalnie mój błąd – rzucił chłopak, który chwilę wcześniej pstrykał selfie z pizzą bezglutenową i robił **upload** do stories.

      Anka tylko się uśmiechnęła. Była przyzwyczajona. Internet i rzeczywistość offline często zlewały się w jedno, zwłaszcza gdy chodziło o **hejt** i nieustanne ocenianie.

      Ale tego dnia postanowiła odpocząć. **Log out**, chill, zero **notifications**. Nawet **unsubscribe**'owała się z kilku newsletterów, które tylko podbijały jej **anxiety**.

      Nazajutrz dostała maila od organizatorów: *“Hej Anka, gratulujemy! Twój projekt został wytypowany do udziału w globalnym bootcampie!”*

      – Wow – powiedziała do siebie. – **Level up.**

      W tle mruczał jej kot o imieniu Cookie (bo tak, też był zapożyczony). Przez chwilę wahała się, czy nie zrobić z tego **vloga**, ale pomyślała, że czasem warto po prostu być tu i teraz, bez filtra, bez algorytmu.

      Po prostu: storytellerką własnego życia.

      ---

      Jeśli chcesz, mogę napisać kolejną część albo wersję z innym nastrojem – np. poważną, satyryczną albo w formie dialogu.

      Ten post oczekuje na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy jest zgodny z Zasadami Forum). Czytelnicy Forum mogą na razie nie mieć dostępu do tego posta.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        Znalazł się klasyk z kliki od zamiatania wątku:)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

          Efektem braku odpowiedzialności za publiczne pieniądze urzędników na każdym poziomie władzy, a lokalnej w szczególności skutkuje topieniem milionów złotych naszych wspólnych pieniędzy.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

            Amfiteatr zbudowany został za prezydenta Wilczyńskiego, bez właściwego osuszenia terenu, co skutkuje niszczeniem budynku od kilku lat i chyba nie nadaje sie nawet do remontu. Przy tym stanie wiedzy następny prezydent J.G nieświadomy rychłego schyłku swojej kariery postawił jednak na inwestycję w zadaszenie tej ruiny. Efekty? Mamy zadaszenie, ale nie można tam organizować koncertów, bo tak skonstruowany dach skutkuje złą akustyką. Ale przetarg był, ktoś go wygrał, ktoś zarobił i o to chodzi.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

              https://um.ostrowiec.pl/aktualnosci/podpisano-umowe-na-budowe-zadaszenia-amfiteatru.html

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

        Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        Na afterze było mniej profesjonalnie. Ktoś puścił techno z TikToka, ktoś inny zrobił jej **live'a**, a jeszcze inna osoba zaliczyła **przejęzyczenie**, nazywając Polaków „nazistami”. To były żółte żonkile.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

        Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        Jak ci sie tak chce pierd...lić ? brak zajęcia

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

          Dni Ostrowca połączone z Dniem Hutnika z powodzeniem zmieściłyby osoby uczestniczące w imprezach w parku miejskim, ktoś zawinił to trzeba tego kogoś rozliczyć z nietrafnych decyzji, nie można w nieskończoność tolerować niekompetencję ludzi.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

            Najwyższy czas rozliczyć z nieudacznictwa osoby , które zadecydowały o marnotrawstwie mienia społecznego. Nieważny czy to był Pan prezydent czy też grupa Panów i lub Pań radnych tego miasta. Są scenogramy głosowań kto i jak i za czym głosował na minionej sesji Rady Miasta, przecież nie tylko Pan prezydent podejmował decyzje. Znależć winnych, obciążyć finansowo , choćby w stopniu zapewniającym naprawę inwestycji. To będzie początek uczciwych ,sumiennych rządów miasta Ostrowca. Nie można szastać pieniędzmi społecznymi nie znając technicznego zagadnienia.

            Gość_obywatel miasta
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

              06:35. Jacy eksperci wyrazili opinie na piśmie, że zadaszenie jest źle skonstruowane? Czy może to tylko opinia "znawców" po swoim nieudanym występie muzycznym? Poza tym pisze się STENOGRAMY, a nie "scenogramy". Miało być górnolotnie i mądrze, a wyszło jak zwykle w twoim wydaniu:-)

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

                Scenigram, pięknie. :)

                Zaraz powie, że to słownik.

                Nie ma nagrań z posiedzeń naszej rady?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

                  Scenogram, żem się omylił.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

        Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        14:09 ciężki przypadek

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

        Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

        MOPS (CUS) namalował w muszli na Gutwinie motyla :)

        Gość_forumowy Tetris
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Amfiteatr w Parku Miejskim

          I idiotki robia se zdjecua na fejsa

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
416 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
WarszawaRemont.com
Branża: Remonty
Dodaj firmę