http://redir.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/e034fb6b66aacc1d48f445ddfb08da98/5d0f6cec-e5d5-11e1-ad09-0025b511226e.jpg?type=1&quality=90&srcmode=0&srcx=3/100&srcy=17/25&srcw=83/100&srch=31/100&dstw=640&dsth=360
Alior Bank zawiadamia prokuraturę ws. przelewów Amber Gold. Podejrzewa, że potwierdzenia przekazania przez małżeństwo Plichtów 50 mln zł z Amber Gold, który oferował "złote lokaty", na akcje nowej spółki Amber Gold SA zostały sfałszowane
W marcu tego roku Katarzyna i Marcin Plichtowie mieli wysłać ze swoich kont w Alior Banku w sumie 50 mln zł, za które objęli udziały w nowej spółce Amber Gold SA.
Plichta twierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że wraz z żoną "pożyczyli" tę kwotę ze spółki Amber Gold sp. z o.o. (która nie wypłaca klientom zainwestowanych pieniędzy) i nabyli akcje na okaziciela w Amber Gold SA. A następnie spłacili pożyczkę, przekazując swoje udziały na rzecz Amber Gold sp. z o.o.
Potwierdzenia wykonania przelewów znajdują się w sądowych aktach spółki Amber Gold SA.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/669509,SLD-Gowin-sie-skompromitowal-Pora-na-dymisje
Jedną z najbardziej parszywych cech współczesnej publicystyki i propagandy jest nagminne zwalanie winy na ofiary klęsk, katastrof i przestępstw. Na przykład powiedzenie: "znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie" sugeruje, że to nie tyle bandyta był winien, ile napadnięty, bo wszedł zbójowi w drogę.
Proszę sobie przypomnieć, jak po tragedii smoleńskiej zasypano nas lawiną kłamstw: mówiono, że piloci popełnili błąd, że prezydent Lech Kaczyński zmuszał ich do lądowania, albo że obecny w kabinie gen. Błasik był pijany i wywierał nacisk na załogę. Wszystkie te kłamstwa po kolei upadały, ale natychmiast wymyślano nowe tego samego rodzaju. Winni mieli być ci, co zginęli i tylko oni.
Ćwiąkalski zwrócił uwagę, że osoby, które działają, jak Marcin P., wykorzystują luki w prawie. Przykładem jest to, że skazani ze przestępstwa gospodarcze, nie mogą zasiadać w zarządach spółek, nie ma jednak instytucji, która by to kontrolowała. - Nikt nie był zobowiązany, żeby to dokładnie sprawdzić - zaznaczył były minister sprawiedliwości.
Taka jest rzeczywistość u nas, że jak dziadek ukradnie w sklepie woreczek kapusty kiszonej, to ma duuuże problemy, jak ktoś kradnie miliony, to łatwo się wywija.
Jak twierdzi strona główna Amber Gold:
W obecnych niepewnych czasach szukamy miejsca, gdzie możemy bezpiecznie ulokować nasze pieniądze, by nie traciły one na wartości, ale żeby jeszcze je pomnożyć. Amber Gold oferuje różne możliwości inwestowania, miedzy innymi lokaty w złoto czy platynę. Oferuje przy tym bardzo wysokie oprocentowanie naszych wkładów nawet do 16,5%. Okres trwania lokat w Amber Gold jest elastyczny i w zależności od naszych potrzeb możemy wybrać lokaty krótkie 6 miesięczne, aż do lokat 60 miesięcznych z roczną kapitalizacją. W zależności na jaką długość się zdecydujemy będziemy mieli mniejsze, bądź większe oprocentowanie. Poza lokowaniem środków firma Amber Gold pozwala także na pożyczanie pieniędzy, nawet do 10 000zł bez oświadczenia o dochodach, oferując korzystne oprocentowanie pożyczki od 7,99% w skali roku. Jeśli przedstawimy zaświadczenie o dochodach możemy ubiegać się o pożyczkę nawet w wysokości 30 000zł. Amber Gold oferuje także możliwość konsolidacji kredytów, co ułatwia spłatę zadłużenia przy dużej liczbie pożyczek i kredytów w różnych instytucjach.
"Pomorscy działacze PiS w ostatniej chwili odwołali konferencję prasową, która miała się odbyć przy pomniku Temidy. Figurę miał według nich ufundować prezes Amber Gold. - Okazuje się jednak, że to zbieżność nazwisk niestety – tłumaczy Andrzej Jaworski, szef pomorskiego Prawa i Sprawiedliwości."
"Jak się później okazało, Marcin Plichta, którego nazwisko widnieje na figurze Temidy nie jest wcale jej fundatorem, ale twórcą. Jakby tego było mało przed kilkoma laty Plichta należał do Prawa i Sprawiedliwości."
Okazuje się, że działacze PiS pomylili nie tylko osoby. Rzeźnbiarz z ASP nie jest fundatorem, jak myśleli politycy Prawa i Sprawiedliwości, tylko twórcą figury. Jakby tego było mało przed kilkoma laty Plichta należał do Prawa i Sprawiedliwości.
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/plichta-od-temidy-byl-czlonkiem-pis,272650.html
Okazuje się, że działacze PiS pomylili nie tylko osoby. Rzeźnbiarz z ASP nie jest fundatorem, jak myśleli politycy Prawa i Sprawiedliwości, tylko twórcą figury. Jakby tego było mało przed kilkoma laty Plichta należał do Prawa i Sprawiedliwości.
Aj tam,aj tam,pismen już mleko się rozlało,płaczesz nad nim,a wszyscy i tak wiedzą swoje.Bidulka zaraz zacznie wyciągać króliki z kapelusza,ech ale on kocha tę swoją partię.Albo kocha pieniążki od tej partii.
Nic nie trzeba wyciagac, sami specjalisci z 3,14S kopia sie we wlasne golenie ile wlezie, prezentujac swoja mondrosc - aktualnie specjalista od stoczni jest najlepszy.
Pismen Twój cytat z 8:27 nie wnosi nic do dyskusji. Nie zachowuj się jak nastolatek.
Nie bez powodu, jednym z tych "bogatych frajerów" jest syn premiera,a państwo pozwoliło, aby złodziej działał i oszukiwał ludzi. Policja znalazła u niego tylko część złota, gdzie więc jest reszta? Na pewno nie działał sam, ale warto teraz zapytać z kim? Dlaczego ten człowiek został objęty jedynie dozorem? Co on takiego wie, że rząd go chroni? Jaka była w tym rola obecnego premiera? Jak to się stało, że minister Rostowski w ciągu tylko kilku lat dorobił się majątku wartego 40 milionów złotych?