Przecież to największy tępak wie, że bardziej opłaca się kupić butelke 1l niż 10 małpek po 100ml każda
Najlepsza ekipa jest na rynku koło przystanku . Tam kiedys była apteka. Cała ławka zajeta :) A jak ciepło jest to smród jak diabli.
Chory wątek , kogo to obchodzi Twoje bananowe teksty!!!!!!
Co cie obchodzi co kto kupuje?
To nie żul tylko smakosz
Sam by kupił tylko nie ma za co i obserwuje gosci . Tylko gól mu skacze na widok sake :)
A potem cała plejada smakoszy trafia karetką na izbę przyjęć przebadać się po skosztowaniu takich frykasów...
Bo on za każdym razem myśli że tylko jedną wypije i koniec
Najlepsza ekipa zuli jest na Sikorskiego. A straż miejska udaje że nie widzi. Wstyd
ale każdy tępak wie ,że na małpkę szybciej uciuła niż na litrę
Jak suszy to nie ma czasu na racjonalność-proste.
No właśnie ul. Sikorskiego od lat oblegiwana przez żulików od rana do nocy. Piją gdzie popadnie. Najczęsciej przed jednym sklepem. Moje dziecko boi się tam przechodzić. gdzie STRAŻ MIEJSKA? Problem od lat. A my z balkonów mamy " ciekawe widoki"
Właściciel sklepu powinien ich przegonić a jak nie to zabrać mu koncesję na alkohol.
Własciele mają z tego zyski, nie reagują bo to nie w ich interesie.To ich znajomi dobrzy z resztą A gdzie Komisja D/S Alkoholowych, gdzie służby?
To nie żule tylko kloszardzi
Właściciel sklepu z nich żyje i otwiera sklep w święta. Specjalnie dla nich.
Dokładnie tak Popieram wypowiedz.