Mam duży problem, nie piję w ogóle alkoholu, bardzo żle się czuję na spotkaniu ze znajomymi, bo zamiast Oni się wstydzić, że piją to ja wychodzę na dziwaka, to ja zamiast nich sie krępuję, że jestem normalna, unikam spotkań rodzinnych i towarzyskich
Ja również uważam, że nie ma się czego wstydzić. Sam abstynentem nie jestem, ale denerwuje mnie, jak na spotkaniach towarzyskich z alkoholem namawia się osoby niepijące do picia albo pyta, dlaczego nie piją.
Dlaczego admin zablokował mądre posty, a puścił bzdurne?
ZOSTAŃ MOJĄ ZONĄ :d przestań o sobie zle myslec, mi byś zaimponowała !
mnie irytują osoby spożywające alkohol też nie umiem przebywać w ich towarzystwie ...
W takim razie to Ty masz problem a nie oni.