Witam mam pytanie czy spotkaliscie sie z tym ze dziadkowie placa alimenty na wnuczke?? Matka dziecka pobiera alimenty z funduszu (ma je przyznane przez ugode zgodzila sie na dana kwote )ale po kilku miesiacach stwerdzila ze za malo i podala o alimenty rodzicow ojca dziecka. czy slyszeliscie zeby jacys dziadkowie placili na wnuczki alimenty ??najlepsze jest to iz tym pozwanym dziadka dochod nie przekracza 1300pln na 3 osoby a ona chce polowe tego:)????ja pierwszy raz sie z takim czyms spotkalam.Tom jest chore...
Kiedyś u komornika usłyszałam że jak ojciec nie płaci to mam podać jego rodziców . Jednak w sądzie usłyszałam że owszem ale jeśli dziadkowie się zgodzą .
Znam taki przypadek,ze dziadkowie płaca alimenty na wnuka, bo tatuś uciekł za granicę i ma w nosie utrzymanie dziecka. Przyznane sądownie. Ja znam taki przypadek osobiście i nikt nie pytał dziadków o zgodę. Nie po to idzie się do sądu,zeby prosić o łaskawą zgodę. Gdyby tak było- sąd byłby niepotrzebny, bo nikt by się nie zgodził.
Pyska nie wprowadzaj ludzi w błąd jak nie wiesz. Nie ma "jeśli". Takie są polskie przepisy. Kwota będzie uzależniona od ich dochodu, ale płacić będą. Jeśli nie zapłacą to komornik ściąga z emerytury lub renty.
Gościu no właśnie jeśli !!ich będzie stać.Jeśli zaś nie sąd wniosek powódki odrzuci szczególnie ze jak Ktosiek pisze mama dziecka już ... pobiera alimenty z funduszu ...a jeśli !!! to prawda co pisze Ktosiek o ich dochodach i roszczeniach mamy to odrzuci .Dla Ktośka dodam zeby dziadkowie zabrali na rozprawe swoje rachunki biezace , zaświadczenia od lekarzy o chorobach jesli na coś się lecza itd Wszystko musi być udokumentowane ,ważne są także dotychczasowe kontakty dziadków z wnuczka tzn czy kupuja jej jakies prezenty itd i czy mama pozwala im na kontakty z dzieckiem,Gościu sąd na kazdą sprawe patrzy całościowo a nie tylko przez pryzmat przepisu ze musza płacic i dopasowuje wysokośc alimentów do mozliwości płacącego ,w tym wypadku dziadków ,bo jeśli maja 1300 dochodu na 3 osoby ,rach bieżące na 800 zł to co maja i śc kraść czy z głodu umrzeć żeby zaspokoić roszczenia mamuśki ?
Pyska nie wprowadza w błąd. Wiem z doświadczenia ze znanej mi sytuacji. Sąd nie zasądził alimentów od dziadków uznając, że nie mają na to środków, a matka chce uniknąć swojego udziału finansowego w wychowaniu dziecka. Decyzja leży w rękach sądu, ale owszem jest możliwa sytuacja płacenia alimentów przez dziadków.
owszem jest taka możliwość ale tylko w sytuacji gdy matka dziecka nie pobiera żadnego świadczenia z tyt.alimentów.Jeśłi uważa ,że to za moło powinna wnieść o podwyższenie ale nie dziadków a ojca dziecka.W sytuacji wyżej opisanej żaden sąd nie zasądzi alimentów dziadkom.Fundusz alimentacyjny jest utowrzony między innymi po to aby dziecko posiadało stałe świdczenia alimentacyjne a zadłużenie z tego tytułu powstawało ojcu który to ma obowiżek łożyć na dziecko.Znam sytuacje gdy alimenty płacili dziadkowie i mieli to zasądzone przez sąd ale działo to się wtedy gdy fundusz alimentacyjny był zniesiony w związku z tym gdy ojciec nie płacił dziecko pozbawione było żródła utrzymania ze strony ojca.
Może spokojnie wystąpić ,kiedyś była głośna sprawa jak dziadkowie mający emeryturę rolniczą płaconą raz na 3 miesiące tracili większość z niej na wniosek ich synowej ,syn hulał gdzieś po świecie w tym czasie .
no to se poczytałem i nic z tego nie rozumiem niestety,jedni piszą tak inni inaczej i niewiem czy sąd może dziadków obciążyć alimentami czy nie,przecież ojciec dziecka jest pełnoletni i posiada pełnie praw obywatelskich i sam odpowiada za swoje postępowanie,więc jakim sposobem za pełnoletniego mają odpowiadać jego rodzice,dziecko niebyło efektem gwałtu więc mamusia też wiedziała jakie mogą być skutki miłosci fizycznej,rodzice zarówno mamusi i tatusia nie byli pytani przez swoje dzieci czy mogą już to robic czy nie,więc jakim to prawem mają obecni dziadkowie ponosić konsekwencje młodzieńczych wyczynów swoich dzieci,coś tu nie jest tak,tylko co?pełnoletni powinni sami odpowiadać za swoje zachowania,a co sąd powie w przypadku gdy rodzice ojca nie żyją a żyje n.p. mama ojca lub matki tego właśnie pełnoletniego,czyli prababcia jego,to co ją też można ścigać jako że ojcowie nie są w stanie płacić alimentów to ten obowiązek można przełożyć na prababcie?tak by to logicznie wyglądało
Jeżeli alimenty są nieściągalne ,matka(ojciec) dziecka (dzieci )może wystąpić o alimenty do biologicznych dziadków opiekunów prawnych ojca (matki ) dzieci .
Tak samo nieinteresująca się wcześniej dzieckiem matka (ojciec ) w stosunku do swoich dzieci jak nie może zaspokoić swoich potrzeb .Czasem prawo jest poprostu zryte .
mogą płacić, nawet jeśli nieodpowiedzialny ojciec posiada rodzeństwo , mogą być obciążeni .
Prawo chroni niepełnoletnie dziecko i dba o jego potrzeby. To dla niego są te pieniądze i zdobywa się je skąd można.
Rodzic też może wystąpić o alimenty dla siebie od pełnoletniego dziecka.
no to teraz ja mam mózg zryty od tego czytania,to prawo jest o kant ... rozbić i sie nie pokaleczyć przy tym
To zalezy z jakiego punktu patrzysz. Gdybyś Ty był/a dzieckiem, na które nikt nie chce łożyć- cieszyłbyś się,ze ktoś wymyślił takie prawo, które pomoże ci nie umrzeć z głodu.
Punkt siedzenia zmienia punkt widzenia. Tutaj chodzi o dzieciaka i jego potrzeby- to nie jego wina,że się urodził.
Pewnie,ze są mamusie które chcą na alimentach zbić fortunę, albo zwyczajnie alimentami dokopać facetowi i całej jego rodzinie. To są wyjątki- tak- ale niestety istnieją. Tylko takie mamusie nie walczą dla dziecka tylko dla siebie i to jest przykre.
Dziadkowie mogą płacić alimenty WYŁACZNIE dobrowolnie, za ich zgodą, po poprzednim procesie sądowym, gdzie sąd co do zasady obciąża ich alimentami, a nie rodzica dziecka.
@Lucyferus buhahahahahahahahahahahhhahahhahaha jeszcze mi nie przeszło :) .
Lucyferus- :D rozbawiłeś i mnie :)
A na serio to tutaj artykuł, który wyjaśnia sprawę
http://alimenty.wieszjak.pl/inne-alimenty/77754,Czy-istnieje-obowiazek-alimentacyjny-dziadkow-na-rzecz-wnukow.html
