Dziadków pozwać możesz, ale jak mają niską emeryturę, czy rentę to nikt im alimentów na dziecko nie nałoży. Jak chcesz jak najlepiej dla dziecka -to sama poszukaj pracy.
Odpowiedzialność za wszystko leży po OBU stronach- ojca i matki. Nie szukaj dziadków tylko zacznij od siebie, bo jak nie będziesz umiała zarobić na dziecko to ci je mogą odebrać.
tak już jej będą odbierać!bez przesady przestaństańcie straszyć dziewczyne niewiemy w jakim wieku dziecko czy miało by opieke w ewentualnej pracy pani mamy,trzeba isc do mopsu i zapytać co w takiej sytuacji zrobić to nie jest tak ze ojciec dziecka nie ma i już ma obowiązek placic nawet jak ma władze odebrana!!!
To nie jest straszenie tylko takie mamy prawo i wiek dziecka nie ma znaczenia. Jak dziecko nie będzie miało zapewnionych odpowiednich warunków to tak się stanie jak jest napisane wyżej. Prawo jest bezduszne. Prawie wszystkie dzieci w Domach Dziecka lub w rodzinach zastępczych mają swoich biologicznych rodziców. Prawdziwych sierot jest bardzo bardzo mało.
Najwyższy czas wziąć się za szukanie pracy a nie za szukanie osób, które będą płacić za to, ze parze zachciało się sexu. Dziadków nie wołali jak szli do łózka, a teraz dziadkowie mają płacić?
Nawet jakby ojciec płacił te zasadzone 280 zł - jak matka chce za to utrzymać dziecko? I siebie też -nie pracując....
Ojcowie nie mają patentu na utratę lub ograniczenie praw rodzicielskich- matki tez je tracą, jesli na skutek ich działań lub zaniechań dziecku dzieje się krzywda.
tak już jej będą odbierać!bez przesady przestańcie straszyć dziewczyne niewiemy w jakim wieku dziecko czy miało by opieke w ewentualnej pracy pani mamy,trzeba isc do mopsu i zapytać co w takiej sytuacji zrobić to nie jest tak ze ojciec dziecka nie ma i już ma obowiązek placic nawet jak ma władze odebrana!!!