NAPISZCIE PROSZE CZY MUSZE BYC NA SPRAWIE O PDWYŻSZENIE ALIMENTÓW NA DZIECKO. NIE CHCE SIE SPOTKAC Z EKS...
Nie musisz... wyrok może być zaoczny. Tylko to też ma swoje konsekwencje jak się nie stawisz nic nie będziesz mógł zrobić. Na dzień sprawy załatw sobie zwolnienie lekarskie żebyś był kryty w razie jak sędzinie coś strzeli do łba... na drugi dzień zanieś im zwolnienie i masz problem z głowy.
Nie musisz, jeżeli napisałaś to we wniosku . Ale co to za sens???
Albo zależy czy masz pełnoletnie dziecko-jeśli tak, to ono może samo wystąpić w swoim imieniu o alimenty, Ty nie musisz się stawiać w sądzie. Jeśli niepełnoletnie a chyba jest(jeśli się nie mylę), to niestety ale raczej bd musiała się stawić i to na pewno prędzej czy później. Bez Twojej obecności sąd nic nie postanowi, bo co dziecko samo ma iść?
może ciebie nie być na sprawie lecz proponuję przyjść - dla dobra Twojej kieszeni
rozumiem cie ale w twoim i dziecka interesie jest zebys poszla na sprawe
Ja z moim byłym po kilkunastu latach od rozwodu dogadaliśmy się. Jak minie rok, dzwonię i mówię żeby podwyższył alimenty o 20 złotych, bo takie są stawki. Chyba, że chce jechać kilkaset kilometrów, tracić dzień na rozprawę i płacić koszty sprawy, bo i tak sąd podwyższy. Można się dogadać, w końcu mamy wspólne dziecko.
ale jest tak tez ze obnizy