Od paru dni zastanawiam się kiedy padnie stwierdzenie: terroryści! I dzisiaj około 14 - 15 zaczęło się nieśmiało pojawiać stwierdzenie, że podsłuchiwali terroryści. Wcześniej, że jakaś zorganizowana grupa przestępcza. Koniec końców, na tą chwilę najpopularniejszym określeniem jest: " szajka kelnerów". W tym momencie leżałem na glebie! Szajka kelnerów przechytrzyła BOR i rząd.
Trza było ich po pizzę nie wysyłać, tylko niechby sprawdzali lokale.
Macie jakieś typy, to się podzielcie. Choćby zupełnie absurdalnym określeniem.
Radosnej zabawy!
Obcy wywiad :) okazuje się bowiem, że nie trzeba dużo aby obalić rząd obcego kraju, wystarczy słuchać i rzucić karty na stół w odpowiednim momencie. :) a co to za problem dla obcych służb, myślę żaden przy nieudolności naszych. Mają sprzęt, techniki a i pewnie kasy im nie brakuje, w końcu za rządowe :) a że nasi nawet nie przewidywali że ktoś może tego dokonać ( aż szok) i wcale się nie zabezpieczyli, to totalnie sami się wystawili. :)
wg mnie to były sprzątaczki i miały dyktafony w szczotkach do zamiatania
Tak, dyktafony. I musiało ich być dwie, bo w stereo car sobie zażyczył.
Ale amatorka. Nieudolnością obecnemu premierowi może dorównać tylko Miler. Swoją drogą czemu go tak dużo w mediach i to w roli eksperta? Lider małej nie znaczącej partyjki.
Chcą zamieść wszystko jak zwykle pod dywan , odwracają uwagę opinii głupotami ,myśląc że ciemny naród jak kiedyś , ale to nie tędy droga , ten numer nie przejdzie.
A tutaj ilustracja dźwiękowa tytułu wątku:
Nie ważne kto , ważne co wykrył i tego powinni się trzymać , ale jak zwykle odwracają kota ogonem, ha ha .
Nie no racja, wcale nie ważne kto podsłuchuje prywatne rozmowy głów państwa, czy to obcy wywiad, czy ktoś inny dla szantażu etc. Po co łapać przestępców...
Ale w tym wątku chodzi o to, aby podawać swoje przypuszczenia, kto to mógł zrobić. Choćby najbardziej zwariowane pomysły. To nie jest poważny wątek. Bo mówiąc poważnie, to trzeba by tych wszystkich polityków pozamykać, co do jednego. A wątków traktujących sprawę poważnie jest dość na forum.
To też ma znaczenie ale nie dla opinii publicznej. Dla obywateli ważniejsze jest to co zostało nagrane nie tylko ze względu na dwulicowość polityków oraz na to, że rozmowy tyczyły się łamania prawa (np. Nowak i jego żona), ale także konstytucji i praw międzynarodowych (podważanie suwerenności państwa oraz banku centralnego poprzez sugerowanie możliwości dodruku pieniędzy przez NBP pod warunkiem zmian w rządzie) oraz ze względu na sugerowanie utrzymania partii rządzącej u władzy kosztem osłabienia waluty oraz gospodarki kraju (dodruk pieniędzy).
Kto nagrywał ma znaczenie jedynie dla rządu ze względu, że jest to sprawa bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Tę sprawę jednak powinien rozstrzygnąć kolejny rząd wyłoniony po dymisji obecnego, który został skompromitowany. A skompromitowały go nie tylko same nagrania ale fakt, że podsłuchano szefa MSW, który powinien zadbać aby taka sytuacja była niemożliwa. Teraz ludziom, którzy nie potrafili w tej materii ochronić sami siebie powierza się misję wyjaśnienia sprawy, gdyż wedle premiera tylko te nieudolne i niekompetentne osoby mogą poprawić stan bezpieczeństwa wewnętrznego. To jest żenujące.
Co wykrył? menu polityków
SCZ: genialne ;-D
Najmilsi, pragnę przypomnieć Wam ten wątek, a w szczególności obejrzenie tego krótkiego i jakże wymownego urywka. Proszę sobie w miejsce Pana Sztyca podstawić Donalda albo Ewę...
Jasne. Tylko jego nie nagrano, więc... może jakaś inna sytuacja
Dajcie już spokój z tym obcym wywiadem. Wygadujecie takie same kocopoły jak Macierewicz z Kaczyńskim po katastrofie smoleńskiej.
To mogła być mafia strażaka (z filmu "Zmiennicy")