czy wie ktoś jak wygląda praca w zakładzie pracy chronionej i czy w takim zakładzie może być stosowany akord.wybieram się do pracy i jestem ciekawa.
W takim zakładzie to zdrowy by nie wydolił
Bo w naszej polskiej chorej rzeczywistości zakłady pracy chronionej to dobry interes dla właścicieli, którzy biorą z PFRON od 500 do 1800 zł za osobę w zależności od stopnia niepełnosprawności. Potem wybierają ludzi, którzy załatwiają sobie u skorumpowanych lekarzy orzeczników grupę niepełnosprawności, a więc są zdrowi i w ten sposób kwitnie proceder. Jeśli ktoś jest naprawdę chory nie ma wtedy szansy rywalizować na rynku pracy w tego typu zakładach.
Przydałby się tu MAJDAN.
Jest akord np. w amidzie
w zakładzie pracyb chronionej nie może być akordu ,to niezgodne z przepisami.to trzeba taka sprawę zgłosić do telewizji .najlepiej wcześniej udowodnić przez nagranie .bo inspekcja pracy ,raczej nie.
skoro akord w zakładzie pracy chronionej to kto ustala tam normy? skad wiadomo ile dany pracownik może "przerobić" , wydolnosciówki robią czy jak? jezeli ma umowe na pelny etat i nie wyrobi normy to go zwolnią??? paranoja jakas
hehe zaklad pracy chronionej to jeden wielki smiech na sali!!!!na 20 pracownikow moze jeden ma grupe,bo ma spelnia odpowiednie warunki,reszta ma zalatwiona grupe po to by pracowac,a pracodwaca zarabia na nich bo dostaje dofinasowanie...wiem,ze nie ktore firmy ochroniarskie tez potrzebuja pracownikow z grupa |(i nie wiem czy sie smiac czy plakac)