Witam, mam pytanie odnośnie pracy za granicą a dokładnie czy ktoś z szanownych forumowiczów korzystał z opcji jaką jest agencja pośrednictwa pracy?
Czy uważacie, że to bezpieczne? Zastanawiam się czy nie skorzystać z takiej opcji, i chciałabym poznać Wasze opinie:)
Korzystalem z agencji posrednictwa pracy przez okolo 7 lat. Dzieki takiej formie zatrudnienia moglem laczyc prace z nauka jezyka. Tylko tak moglo byc poniewaz w tej agencji praca nie dzielili Polacy. Nie jest mi wstyd ze tak dlugo pracowalem przez agencje wrecz przeciwni duma mnie rozpiera poniewaz, gdy opanowalem w stopniu podstawowym jezyk i aplikowalem o stala prace otrzymalem ja bez zadnych znajomosci. Warto probowac ja moge mowic za siebie ze tego nie zaluje. Dumny tez jestem z tego ze udowodnilem wszystkim moim oponenta co stalo na drodze ,aby miec stala prace w Polsce. Czekam terazjeszcze najedna rzecz kiedy wreszcie znajdzie sie osoba ktora zrobi porzadek z tymi anty urzednikami PUP w Ostrowcu z ich dyrektorem na czele.
i tu sie zgadzam z toba,ten dziadek tak sie przyspawal do tego dyrektorskiego stolka,ze szybko nie ustapi...
Dyrektor też był kiedyś wygnany z Huty.
korzystam od 1,5 roku, szału niema ok. 1000 ,1500 € zostaje na czysto, ale lepsze to niż 1500, 2000 zł w polsce