Donald Tusk na 12 listopada zwołał szczyt unijnych przywódców ws. kryzysu imigrantów. Termin szczytu zbiega się z inauguracyjnym posiedzeniem Sejmu, co błyskawicznie wykorzystali politycy PO do ataku na Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydenta Andrzeja Dudę. Tymczasem okazuje się, że na organizowanym przez Tuska szczycie nieobecnych będzie znacznie więcej.
--------
Szczerze to uważam , że świetnie to zostało rozegrane przez Dudę i Kaczora. Być może wyszło to tak samorzutnie a być może Tusek chciał troszke poświnić a Kaczor i Duda się zorientowali wyszło wszystko na odwrót. Ale do rzeczy: 1 W Polsce wywałka Kopaczki i inauguracja nowego rządu. 2. Szydło ani nikt z nowego rządu nie pojedzie bo inaugurują, media też tym będą zajęte więc "wielki szczyt Tuska" idzie na dalszy plan. 3. Tusek zostaje wykiwany bo nikt z nowego rządu ani też prezydent Duda nie przyjedzie i nie będą się przed nim płaszczyć a o to głównie szło. 4. Co najwyżej pojedzie przegrana i zdymisjonowana Kopaczka, z którą już nawet nikt nie chce gadać, która po dymisji w Polsce nie ma już żadnej mocy decyzyjnej ale musi złożyć po powrocie relacje przed nowym rządem/ czy prezydentem co tam usłyszała. Krótko pisząc dla Ewci solidny kop na pożegnanie. A dla Tuska też nic fajnego spotkanie z Makr, Holl i do tego pałętająca się przy Donku przegrana Ewcia... 5. Oczywiście może Ewcia wysłać kogoś innego - tylko pytanie kogo: Freda? bez jaj to-to ani me ani kukuryku, a Grzesio Sch by się z pewnością ucieszył :) więc opcji żadnej ani Ewcia ani Donaldzio nie ma - zapędzeni znowu w kozi róg... - tak trzymać!
niezalezna pl
Nieobecni nie mają racji, puste krzesło zamiast przedstawiciela Polski. Smutne.
A Polska ma dużo do powiedzenia tyle co żyd na gestapo.
Czy aby na pewno, a może jest kandydat na puste krzesło https://pbs.twimg.com/media/CTIlORuUEAAk1Le.jpg:large
ja po krzeslo bym komorowskiego wyslal. on zbiera takie rzeczy.
po pierwsze - kto to jest "kopaczka"?
po drugie- termin szczytu znany był od dawna, datę '' przejęcia władzy dopiero co pgłoszono.
po trzecie - pisowcy jak zwykle odwracaja prawdę.
"niezalzna pl" i wszystko jasne, jak ludzie łykają jak młode pelikany propagandę:
Dwa fakty:
1 Kiedy Tusk ustalił termin szczytu UE?
2 Kiedy Duda ustalił termin powołania rządu?
i wszystko jasne...
Myślcie ludzie trochę, zamiast propagandy słuchać. Tak trudno zobaczyć kto był pierwszy?
Oj tam, powinni już na wiosnę zapytać pana Dudę czy ten termin jemu pasuje.
cała tą nienawiść napędza PO i podporządkowane jej media. które nie potrafia się pogodzić z wyborem narodu.
Przypomnijmy na taki szczyt jedzie albo Prezydent albo Premier.
U nas niestety nie będzie reprezentanta, bo tak się tam w PISie wystraszyli, że Duda ogłosił zaprzysiężenie rządu w tym czasie. Boją się że będzie trzeba poważnie porozmawiać o problemie imigrantów z innymi krajami etc, a nasi wybrańcy narodu wolą sobie szczekać z własnego podwórka, tutaj nie trzeba prowadzić trudnych rozmów, tutaj nie trzeba się przeciwstawić etc
Także nasz Prezydent okazuje się, że jest raczej od święta kaszy, a nie od poważnych rozmów na szczycie UE.
Na koniec zwali się na Tuska, napiszę się artykuł w "wolnych" i "niepokornych" mediach opłacanych przez PIS i będzie wszystko ok, ludzie kupią...
" Nie znam motywów, które kierowały prezydentem Andrzejem Dudą, gdy wyznaczał termin pierwszego posiedzenia Sejmu na 12 listopada - tymi słowami premier Kopacz rozpoczęła konferencję prasową.
Odchodząca premier podkreśliła, że od kwietnia tego roku było wiadomo, że 12 listopada odbędzie się międzynarodowy szczyt ws. migracji. - Potem jest posiedzenie Rady Europejskiej."
Macie PISowcy od kwietnie tego toku było wiadome kiedy jest szczyt, no ale to wina Tuska przecież... komedia... zawsze lepiej jechać na święto Kaszy!
3. Tusek zostaje wykiwany bo nikt z nowego rządu ani też prezydent Duda nie przyjedzie i nie będą się przed nim płaszczyć a o to głównie szło.
aha rozumiem, że nasz rząd i prezydent nie będą się wiec pojawiać na kolejnych szczytach UE etc, bo są obrażeni na Tuska... ok... To bardzo rozsądne i mądre z ich strony. No wykiwali Tuska, że hej... Mam nadzieję że Szydło z Dudą już obstawili wszystkie święta miodu i kaszy w kraju, tam to się dopiero prawdziwą politykę przecież robi...
Prawdziwą politykę robi się na premierze Bonda, nie znasz się i w ogóle jesteś głupim lemingiem ;) Oczywiście dla pisowców taka wpadka to żadna wpadka, afera to było złamane krzesło gdzieś w Japonii i to jest temat godny dyskusji, a nie że Duda wykluczył nas z dyskusji o kluczowych sprawach, taka błahostka że hej.
jakiej dyskusji czlowieku? ty w ogóle wiesz o co chodzi w radzie europejskiej? dyskusje to juz premier kopacz przeprowadzila. teraz tylko szampana sie napic i to wszystko! na malcie....
owszem, wiem co znaczy słowo "rada". jak sama nazwa wskazuje, czy ktoś jest rad czy nie rad, tam się radzi. nieobecność tam jest po prostu głupia. może w ogóle zrezygnujmy z jakiejkolwiej formy współpracy z Europą i zajmijmy się tupolewem? a nie, tu też trzeba z kimś pogadać za granicą. Wiadomo, Tusk trzęsie całą tą Unią i cały czas blokuje nam wstęp na obrady. No to skupmy się lepiej na wielbieniu prezydenta i PIS i czekajmy aż Europa przyjdzie do nas na kolanach, najlepiej z dotacjami w zębach, bo do niczego innego jej nie potrzebujemy.
tusk jeszcze tylko rok na stolku. damy rade!