a jak sie zachowala, jak jeden z uczniow zgubil telefon, podejrzewala innych i przeszukiwala w gabinecie plecaki, nie znajac jakie jest prawo, narobila strachu dzieciakom, oskarzajacich, ze ukradli komus telefon, .....
miała takie prawo ale przy kimś
powinna poinfotmowac rodzicow, a nie narazac dzieci na stres oskarzajac o kradziez i przeszukujac w gabinecie, nawet nie powiedziala przepraszam
ona i przepraszam, ale można się uśmiać.
To ją można tylko przepraszać. w końcu po to tam jest
no i panią sekretarz można jeszcze przepraszać. Oczywiście jeśli ktoś odważy się wejść do sekretariatu ...
Matko, nie długo rozpoczęcie nowego roku szkolnego, a wy jeszcze żyjecie zakończeniem . Dajcie sobie już spokój
Matki, córki i ojcowie! Przestańcie gnieść ten wątek, bo temat stał się mocno naciągany! Codziennie ktoś celowo go podbija- tak to wygląda z zewnątrz. Ciekawe czy coś załatwiliście i - czego właściwie oczekujecie - wiecie? Bo z wątku nic nie wynika, poza obrzydliwymi , nie wiadomo czy prawdziwymi, plotami na temat szkoły i jej pracowników.
to nie ploty - to rzeczywistosc!! A ty kim jestes? Obronca czy sama zainteresowana hahihi
Właśnie - hahihi, nad tymi waszymi żalami.
Nie mam z tą szkołą nic wspólnego, nawet tam nigdy nie byłam. Jestem obok, czytam, bo ciekawa jestem co takiego ważnego się wydarzyło, że co dzień gniecione. A tu.... pustka. Skoro tak krzyczycie, że źle - to zróbcie coś, a wy tylko piszecie - ta taka, tamta owaka, zaglądała, nie zaglądała, przeprosiła albo nie, nauczyła - nie nauczyła. Głupie to jest i tyle.
oj głupie ludziska i małolaty i co się takiego stało, że piszecie nowelę a jeszcze co niektórzy zrobią telenowelę
nie dotyka cie - nie odzywaj sie i tyle, a coz mozna zrobic - zwolnic jej nie zwolnia, na emeryture nie pojdzie a do pracy sie nie nadaje
Aha , czyli wypowiadać mogą się tylko krytykujący ? Tylko czemu odnoszę wrażenie czytając te wszystkie wpisy , że to wciąż jedna i ta sama osoba pisze i odgrzewa wciąż wątek ?
mam podobne odczucie.Komuś bardzo zależy aby ten wątek z tymi bzdurami był wciąż na początku.Zapewne to ciągle ta sama sfrustrowana osoba.
Pewnie autor samej awantury.
może już czas by skorzystał z porady dobrego psychologa.
pewnie osoba jątrząca tutaj podpadła p. dyrektor,a inna chce przejąć władzę- niby wykształcone paniusie nauczycielki a patologia,daj sobie kobieto spokój z tym jątrzeniem sprawy bo nic się nie stało, jeszcze gorsze są w innych szkołach i cisza
Moje dziecko także chodzi do szkoły w której uczennicą roku została córka pracownicy szkoły-nie nauczycielki z klasy V, a są w klasie V i VI może i lepsi uczniowie, ale zasłużyła na wyróżnienie i nikt nie robił z tego powodu konfliktu. Nauczyciele dobrze wiedzą kogo zgłosić bo to oni uczą poszczególnych przedmiotów, a liczy się nie tylko wiedza a i całokształt.
Oczywiście, zachowanie i to czy dziecko jest koleżeńskie i lubiane przez inne dzieci. Uczeń roku to coś więcej niż tylko wyniki w nauce.