Czy ktoś miał może adwokata z urzędu w sprawie rozwodiwej?
No,ale jak to? Podobno ludzie w związkach wygrali życie, a single to przegrani
Mój brat miał, a bratowa miała wynajętego.Zgadnij kto wygrał? Bratowa hahaha.
Widocznie bratowa zainwestowała więcej i jej sie zwrocilo
22.41, rozwód byl nieunikniony i nie o to chodziło, bo oboje zgodzili się na obopólną winę, tylko przy rozwodzie był jeszcze podział majątku.Miało być po połowie, ale niestety płatna "papuga" więcej zdziałała, niz ta z urzędu darmowa.Dlatego nie polecam adwokata z urzędu, bo im nie zależy na kliencie, który nie płaci.