Czy ktoś chciał by zaadoptować cudnego pieska kundelka po przejściach piesek lubi dzieci jest grzeczny. Obecnie Zmarł właściciel i pies został zabrany do schroniska. Pies był adoptowany przez zmarłego Pana. napewno będzie wdzieczny jeśli ktoś da mu nowy dom
ja nie mogę, nie ma mnie cały dzień w domu....
a może wyślesz mi zdjęcie pieska, zrobię plakat i wuyślę go Tobie i porozwieszasz w miescie? to dzasem działa, bo ja nie mieszkam w Ostrowcu, ale wydrukuję Ci, i tylko z kimś porozklejasz gdzie się da?
trollet@o2.pl
Ja mam już dwa psy... :( Dajcie dom Kacperkowi!
niestety to tylko polska ludzie wola kupic rasowego niz adoptowac... kochani NIE KUPUJCIE MOZECIE ADOPTOWAC takie zwieze okaze wdzieczność
Gdzie teraz Kacperek dokładnie przebywa? Tu w Ostrowcu w azylu czy w schronisku poza Ostrowcem? Jaki kontakt, namiar, nr tel.?
gdzie dokładnie znajduje się piesek? muszę go chociaż zobaczyć jeśli ktoś go już adoptował. bardzo proszę
dzwoniłam dzis do lecznicy w szewnie gdzie przebywał kacperek , podobno jakas Pani juz go stamdad wziela :) mam nadzieje ze trafil do dobrych ludzi, gdyby nowa włascicielka czytala ten post prosilabym o napisanie jak piesek ma sie, bo jednak duzo osob interesowalo sie jego losem
pewnie nie znacie losu kacperka... kacperek jako szczeniak był bity i przypalany przez właścicieli. pewna kobieta zobrała szczeniaka i dala pod kilkudniowa opieke Panu ktory mieszkał na Bałtowskiej. Pan Andrzej pokochał go i dał mu dach nad głowa. pies był spokojny i wreszcie zaczał ufac ludzia. Jednak pan Andrzej umarł w niedziele a kacperek czuwał przy jego nogach nie dajac odejsc swojemu panu niezbyt grzecznie został zabrany. ale wreszcie znalazl dom i miejmy nadzieje ze bd wiodł spokojne zycie w ciepłym domku.
proszę dajcie mi zobaczyć sie z tym pieskiem to dla mnie bardzo ważne
piesek Kacperek ma się dobrze,znajduje się u mnie powoli oswaja się ze swoimi dwoma nowymi kolegami z podwórka rozrabia jak zostaje sam,uwielbia głaskanie i w podziękowaniu podaje łapkę, dziękuję pani która przez pare dni się nim zajmowała by nie został uśpiony
Kacperek z tęsknoty za swoim Panem znów uciekł i wrócił na Bałtowską. Nadal szukamy mu domku i cierpliwego opiekuna, który będzie mógł poświęcić mu czas żeby pies odzyskał równowagę psychiczną i chciał pozostać w innym domu. Tak wierny pies zasługuje na dobry dom, godną starość i będzie zapewne wspaniałym przyjacielem.
Przynajmniej przez parę dni potrzebne jest, aby ktoś przebywał z nim przez większość dnia, żeby on przyzwyczaił się do innego człowieka i oswoił swoją tęsknotę. Może wtedy przestanie uciekać i wracać w tamto miejsce.
Więc gdzie teraz znajduje sie kacperek?? chciala bym go odwiedzic troche czasu z nim spedzilam.
Kacperek po raz kolejny został zabrany z Bałtowskiej, ale notorycznie ucieka i wraca tam. Więc chyba jest na Bałtowskiej nieopodal miejsca, w ktorym zmarł jego Pan. Nadal szukamy mu domu, w którym ktoś będzie mógł poświęcić mu czas.
Moge prosic zdjecie? Czy to jest duzy piesek? Nadaje sie do bloku?