Witam. Chciałabym skorzystać z adopcji pieska buldog francuski, jednak ciężko mi znaleść takiego pieska w schronisku, a w dodatku małego. Nie oczekuję aby był z rodowodem. Bardzo bym pragnęła mieć takiego pieska, lecz na rodowego mnie nie stać, a może i lepiej bo z adopcji też takim psiakom należy się szansa.Jednak czy ktoś może zna namiary na takiego pieska. Bardzo proszę o odpowiedz.
Powiem Ci ze masz wymagania dziewczynko nawet z dobroci serca.
http://www.adopcjebuldozkow.pl/
Tutaj może znajdziesz pieska dla siebie.
Przykro mi bardzo, ale psy tych raz rzadko kiedy są porzucane aby znaleźć się w schronisku. Także nikłe szanse.
Nie masz racji gościu z 10:15 - buldożki francuskie to rasa modna ale bardzo chorowita - a co za tym idzie bardzo wiele z nich jest porzucanych. Sama wyciągnęłam kilka takich psiaków ze schronisk w całej Polsce i pomagałam im znaleźć nowe domy. Nawet jakiś czas temu w Ostrowcu był buldożek do oddania - niestety był agresywny, nie doczekał się pomocy specjalisty bo właściciel go uśpił :(
Do założycielki tematu - jeśli nie stać Cię na rodowodowego BF (około 2000-2500 zł za szczeniaka z rodowodem ZKWP z małej hodowli, bo przeciętnych rodzicach) to nie wiem czy stać Cię na BF z adopcji - które często są chore, wymagają operacji, umowa adopcyjna to również ok 300-400 zł plus koszty transportu.
Jeśli oczekujesz młodego psiaka do adopcji musisz się liczyć z tym, że wiele osób takich właśnie szuka - a w młodym psiaku też nie wiesz co siedzi - może mieć problemy z zachowaniem (w Ostrowcu nie ma behawiorysty, trzeba będzie zapraszać kogoś z innego miasta lub tam też się udać), często mają problem z podniebieniem i trzeba operować (koszt operacji to nawet 1700-2000 zł - w Warszawie), często zdarzają się też poważne problemy z oczami lub kręgosłupem.
Jeśli mimo to twierdzisz że chcesz adoptować buldożka to ktoś podał już linka do SAB - poczytaj, zarejestruj się u nich na forum - może na początek zostaniesz domem tymczasowym i zobaczysz z jakimi problemami rasa się boryka - a jeśli zakochasz się w swoim podopiecznym to oczywiście będziesz go mogła przygarnąć.
Rasa jest cudowna, ale niestety ogromnie wymagająca i kosztowna. Powodzenia.
Tego nie wiedziałam, patrzyłam od strony cenowej.
Dziękuję za pomoc.Zarejesruje się, może się uda.To że nie stać mnie na psa z hodowli, to nie znaczy że nie mogę mieć bez rodowodu. Bardzo jestem zakochana w tych psiakach,a oprócz tego bardzo uwielbiam zwierzęta. Właśnie nie dawno zdech mòj kochany zwierzak i nie patrzyłam na pieniądze tylko do ostatniej chwili go ratowałam. Ale jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.Pozdrawiam.
Nie do końca chyba mnie zrozumiałaś. Piszesz, że nie stać Cię na psa z hodowli - a ja Ci piszę, że pies z adopcji to często właśnie duże koszty związane z weterynarzami itp, bardzo często koszty te przewyższają cenę pieska z rodowodem - i tego musisz być świadoma po prostu. Co prawda kupując psa z rodowodem też nie dostaniesz gwarancji, że piesek nie zachoruje - ale niestety te psy bez papierów dużo częściej chorują.
Ja wydałam na leczenie mojej suni majątek - choruje od szczeniaka, co chwile coś nowego się dzieje. W pewnym momencie byłam w bardzo złej sytuacji finansowej - ona zachorowała, musiałam wziąć pożyczkę - którą cały czas spłacam. Kocham swoją sunię najbardziej na świecie i tak jak pisałam - rasa jest cudowna - ale trzeba mieć na uwadze, że czasem trzeba będzie sięgnąć głęboko do kieszeni. Chociaż teraz to i kundelki potrafią poważnie chorować.
No i należy też pamiętać, że po wprowadzeniu nowej ustawy, powstało masę "związków" i stowarzyszeń które wystawiają "rodowody". To takie pseudohodowle, tyle że zarejestrowane. Ich rodowody na chwilę obecną nic nie znaczą, każdy sobie zgłasza pieska i opłaca - a nikt go nawet na oczy nie widzi. Tak więc albo adopcja, albo zakup psa z hodowli zarejestrowanej w ZKwP - chociaż w takiej rasie jak buldog francuski, większość hodowli - to oczywiście moje zdanie - jest nic nie warta, na powiedzmy 100 hodowli w kraju, kupiłabym psa może w 3....
tyle pieskow czeka na adopcje - uwierz kundelek da ci tyle samo milosci co rasowiec
Buldogi chorowite? Te z pseudo owszem! W hodowli FCI mało który pies jest chory lub uczulony. Jak się kupuje u pseudo to nie należy oczekiwać, że pies w typie, będzie wzorem zdrowia. Psy z błękitnym genem za 10tyś, też są "świetne" wadliwy gen, którego każdy porządny hodowca unika u pseudo nabija portfele. A cena psów FCI wcale nie jest wiele droższa, niż pseudo. Za to opieka na suką i młodymi jest zgoła inna niż w pseudo! Jakby nie pseudo, to nie byłoby problemów z czystością rasy. Naprawdę nie widzicie różnicy w tym jak wygląda pies ze stowarzyszenia psa i kotka, a jak wygląda pies ZKwP? Od razu widać, który pies jest zdrowszy, lepiej odżywiony, masywniejszy...
Polecam strone Dogomania pl tam jest sporo ofert pieskow z calego kraju i cos mozna wybrac .
Adoptpwać buldożka i to francuskiego i może być bez rodowodu, masakra, tanim kosztem mam pięknego psa, po co płacić kilkaset zł. jak może darmo się trafi a tyle jest pięknych i mądrych psiaków w schronisku tylko czekających na nowy kochający go dom ale nie, paniusia ma kaprys na buldożka.
wiesz co postrugało ci się soś w głowie skoro śmiesz mnie nazywać paniusia, chyba sama nią jesteś. To że chciałabym zaadoptować psa buldog francuski bez rodowodu, choć czasami się zdarzają to nie znaczy że mam duże wymagania zastanów się pierw co piszesz, a potem komentuj.
Do Alicji. Kochana ja mam buldozka z hodowli z rodowodem i wierz mi ze rodowod nie znaczy ze nie bedzie piesek chorowal . Wiem cos o tym.
