Ile za godzinę pracy w sobotę, ile w niedzielę , ile za godziny nocne???
Ha ha jeżeli 200% i tak dostajesz do ręki to masz wielkie szczęście. Ja mam 5zł za godzinę. Czy to po godzinach czy sobota tyle samo
to prawda. Powinno być za sobotę dniowka lub za godzinę + 50% a za niedzielę dniówka lub za godzinę +100%. No ale rzeczywistość jest inna,pracodawcy tego wogóle nie przestrzegają i płacą jak im się podoba , A że mało pracy w naszym mieście to nikt się nie odezwie. Wykorzystywanie i tyle.....
Jak się nie upominasz to masz.
jak każdy mam rodzinę na utrzymaniu,żona nie pracuje. Kolega zaczął się upominać i raptem na drugi dzień dostał wypowiedzenie. Więc i ja boję się o pracę
i nie upominam się, bo z czego będziemy żyć. Ale tak naprawdę szczerze mam już DOSYĆ. Rozmawiałem z żoną na ten temat i za każdym razem rozmowa kończy się wnioskiem , że innej pracy niema i z czego żyć. Żona od roku szuka pracy.
U mnie w pracy podobnie, wymagań i obowiązków coraz więcej, a kasy coraz mniej. A o poniżaniu pracowników przez pracodawcę to już nie wspomnę, kamery podsłuchy . Są takie dni , że ze łzami w oczach i ze ściśniętym żołądkiem idę do pracy,...............................................
Ja odważyłem się rzucić pracę u "podłego" pracodawcy. Od ponad roku jestem na "swoim" Ciężko jest, czasami żałuję tego"etatu"w firmie, teraz jestem w pracy 16 godzin 6 dni w tygodniu, nie wiem czy drugi raz odważył bym się na taki krok. W chwilach zwątpienia nucę sobie
"Tu na razie jest ściernisko,ale będzie San Francisco....."
nie wiem w jakiej branży pracujesz ale myślę że jest to coś związanego z usługami.Pracujesz 6 dni po kilkanaście godz. Dlaczego(pytam) bo masz termin i wiesz że musisz go dotrzymać.A jako pracownik +no dobrze= jak nie dziś to jutro, bo najpierw kawa ,potem gazeta i już jest 8 godz.Potem trzeba zostać dłużej albo może i pracować w niedzielę (ku....a, a on nie płaci setek) A rzeczywistość jest inna .Większość prac można wykonać w 8 godz.(z reguły się tak planuje) bo naiwnie wierzy się że trzeba ufać pracownikom bo czasy ciężkie, zleceń mało i tylko terminowością utrzymasz się na rynku. Płace to umowa dwustronna i każdy musi dać
z siebie to co najlepsze ,a to się prędzej czy pózniej przełoży na pieniądze.
Wy co narzekacie najpierw wejrzyjcie w siebie .Nie wszyscy z pracodawców są oszustami i wyzyskiwaczami.
W sobotę i niedzielę (jeśli są to dla Ciebie harmonogramowo dni wolne) normalne wynagrodzenie za każdą godzinę pracy + dodatek 100% - albo rekompesata czasem wolnym (jeśli Ty o niego wnioskujesz to 1:1, jak pracodawca 1,5:1, a za pracę w niedzielę, nawet jeśli tylko 1 h przepracowana, to cały dzień wolny). Za nadgodziny w nocy także wynagrodzenie normalne + 100% dodatku i jeszcze do tego dodatek 20% za pracę w nocy liczony od wynagrodzenia minimalnego.
do GienekkeneiG jak dobrze by było żeby tak było rzeczywiście. Kolezanka o to się upomniała i na koniec miesiąca dostała wypowiedzenie.......
U mnie w firmie (w poprzedniej również) tak jest płacone, jak podałem wyżej - czyli zgodnie z przepisami.
Ale zdaję sobie sprawę, że jest wielu nieuczciwych pracodawców, którzy robią łaskę pracownikowi, że w ogóle płacą.
Dlaczego nie naślecie jakiejś kontroli na tych nieuczciwych? Postraszcie telewizją...Ludzie, coś trzeba robić bo nas stłamszą zupełnie. Niewolnictwo XXI wieku w pełnej okazałości..
Mam umowę o pracę na 40 godzin tygodniowo czyli standard, praca w handlu niby od poniedziałku do piatku, Weekendy oczywiście otwarte, płaca za godziny weekendowe
zależy od humoru pracodawcy a jak nie pasuje to dowidzenia
Ależ to ładnie wygląda na papierze,tylko rzeczywistość nie jest taka piękna.Oj żeby tak wszyscy stosowali się do przepisów prawa pracy.Pomyśleć tylko że kiedyś latami firma nie mogła zwolnić pracownika ze stanowiska które było już niepotrzebne.A teraz???I dla kogo te czasy są lepsze?