a zostaw tego kota niech se leży ile mu sie podoba,mamy wolny kraj i każdy robi to co mu sie podoba
Jest ustawa o zachowaniu porządku i czystości w gminach. Gmina jest zobowiązana takie zwłoki sprzątać. W sprawie powyższej proszę zadzwonić do Powiatowego Lekarza Weterynarii (IV p. w Starostwie) On im popędzi kota.!!!!!!!!
ludzie poczytajcie ustawe o Straży Miejskiej!!! nie ma obowiązku uprzątania zdechłych zwierząt ani ich wyłapywania-też tak kiedyś myślałem ale porozmawiałem z panem na dyżurce i grzecznie mi wyjaśnił jak sie sprawy mają..obowiązkiem uprzątnięcia należy do zarządcy drogi!!! sprawdzałem u radcy prawnego i w przepisach i tak jest.SM tylko przekazuje taką informację danemu zarządcy a co oni robią to już sami widzimy!!
ee to może jakąś warte przy nim ustawić coby pilnowała zwierzęcia,a jak przyjdą i go zabiorą o poranku.. to trzeba dać znać na forum,a ja wiem gdzie leży taki duży pies też już go z połowe niema i jakoś problemu niema,a tu o jakiegoś głupiego kota cały wątek założony,żenuła normalna
Oddycha??
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/rozwiazali-problem-sprzatania-potraconych-zwierzat-w-niedziele-akcja-animals-w-ostrowcu-4212
A może zamiast dzwonić wielcy miłośnicy zwierząt weźmiecie łopatę i zakopiecie biedaka. Po tym co czytam to ludzi mam ochotę powykopywać niech sobie leżą
Najlepiej dzwonić po instytucjach i przerzucać takie rzeczy co by sobie rączek nie ubrudzić. WSTYD LUDZISKA !!!!!!!!!!!!!
uprzątnięcie martwej lub rannej zwierzyny leży w obowiązku zarządcy drogi,jest na to regulamin wystarczy poczytac uchwalę rady miasta:)
odświeże troche,w tym przypadku nie kot a pies leży sobie od poniedziałku na ul.bałtowskiej 50 m za szkołą na koszarach w kierunku bałtowa,leży sobie po prawej stronie przy samym chodniku na terenie wolnej działki nieogrodzonej,dzwoniłem we wtorek ok południa do straży miejskiej dostałem odpowiedź że patrol zostanie wysłany celem sprawdzenia tej interwencji,dzisiaj idąc chodnikiem obok wspomnianego miejsca stwierdziłem że piesek leży sobie dalej,prawdopodobnie został on potrącony przez auto i doczołgał się za chodnik i tam padł,ciekawe ile razy trzeba dzwonić aby była jakaś reakcja ze strony s.m.,i za chiny nie przekona mnie ktoś ze s.m. że załoga patrolu była i nic nie stwierdziła,miejsce tak dokładnie opisałem gdy dzwoniłem że nieostrowiak by zanalazł,a jeśli była to pewnie obserwacja prowadzona była z auta bo jest zimno i po co marznąć,a nawet gdyby z auta to nie sposób przeoczyć bo dokładnie opisałem.
jeśli będziesz w poniedziałek widział nadal tego psa to napisz tutaj, ja to zgłoszę i poczekam aż przyjadą, i będę dzwonić co chwilę, że czekam na miejscu, nie będą mieli wyjścia - postrasze tv albo co...
A ja niedawno widziałem jeża .Wziałem go do reklamówki i zakopałem biedaka na działce.Można?
Wziołem i zakopałem .I co nie wolno.Dlaczego cenzorze taki wpis zakrywasz .Żenada.Pomyśl jak umiesz!!!! To zrobiłem żle??jak już smierdział!!!!Zasmrodziłem samochód nie wiedząc!!!!
to po co w ogóle ta straż !!! mogliby ruszyć swoje 4 litery i wziąć się za robotę bo nawet gdy jest jakiś wypadek to też nikt nie uprząta porozbijanych szkieł i tak leżą dopóki auta ich w końcu nie rozjeżdżą . wniosek jest prosty zmienić ustawę lub zlikwidować straż miejską bo kota zjedzą muchy a szkła zmiotą opony aut i zmyje ulewa!!!
czekają na ustawę smieciwą i nas obciążą za takie dziwne śmieci, oczywiście zatrudniając armie dodatkowych urzedników do kontroli, nadzoru i straszenia zwykłego mieszkańca Ostrowca
eee tam już niema turasy na kebab przerabiają ;)