.. natomiast konkurencja wypisuje bzdury i nawet mogę przypuszczać, że moi znajomi którzy w kuluarowych rozmowach bardzo "psioczą" z zazdrości na A Propos. Nieładnie, nieładnie...
Ja chodzę tam z rodziną i jestem zadowolona. Czekać trzeba fakt, bo nawet woda na herbatę wymaga czasu aby się zagotowała, a nie mówiąc o przygotowaniu dania obiadowego.
Każdy ma swoje gusta. Niektórym się podoba innym nie.
Mi osobiście nie podoba się tam. Jest zdecydowanie za drogo jak na warunki ostrowieckie.
Nieladnie zazdroscic najlepszy lokal w ostrowcu gdzie mozna kulturalnie posiedziec ,porozmawiac i zjesc cos dobrego, a nie wypisywac bzdury.
To, że się tam czeka na obiad/pizze 1,5h to nie jest przypadek. Oni mogliby Ci to podać w ciągu 30 minut, ale po co skoro jak dłużej poczekasz to zamówisz więcej do picia, czy to alkoholu czy zwykłych napojów. To normalna praktyka, jak w większości restauracji.
Generalnie tam nie chodzę, byłem kiedyś na lampce wina to dosłownie jakby prostaka wlali, po tym już moja noga tam nie stanęła.
A ja Wam powiem, że czasem pójdę z mamą. Ale dlatego, że ona lubi tamten klimat. Ja za tym miejscem nie przepadam. Jest jedna fajna kelnerka, na którą złego słowa nie powiem. Reszta ? Bez komentarza. Jedzenie ok, miejscówka też i na tym koniec. Ani nie polecę, ani nie będę psioczyć.
A mnie się tam podoba. Wszystko ładnie podawane, obsługa miła, a czekać wszędzie trzeba, to normalne. Nie lubię tylko jak nieraz takie buce przyjdą i pokazują, jakie to z nich państwo, a i do obsługi chamsko się odzywają z wyższością. kiedyś byłam świadkiem, jak właśnie taki pewien pan koło 50-60 tki wielce do kelnerki dyskutował, i głos podnosił, a dziewuszyna i tak latała koło tego towarzystwa. Ciężko jest nieraz trafić, żeby tam wolne miejsca byly bo sporo ludzi przychodzi. Wolę tam wyjść na weekendzie niż do tej obskurnej burdelowej marg.
Pewnie ,ze w apropos jest fajny klimat ,jak komus sie nie podoba ,niech idzie gdzie indziej.
A ja tam chodzę i powiem że jest spoko. Kelnerki są miłe zawsze z uśmiechem. Czasem trzeba poczekać ale bez przesady. Jedzenie dobre jak na Ostrowiec to ceny w normie. To co mają zjechać z cen i zrobić spelune. Obiad dwu daniowy 14zl to drogo? MC Donald's będziecie mieć taniej i zdrowo ;-)
Ci co piszą o kelnerkach z uśmiechem to chyba właściciele. Nigdzie nie ma takiej chamskiej obsługi jak tam
Chamska to jest ta osoba ,co probuje kogos zniszczyc wypisujac nie prawde na forum ludzie potrafia byc chamscy.
Jesteś gościu z 18:28 pewny? A może Twój sposób bycia ich do tego skłania. Bo ja np. jestem bardzo, bardzo przyjemna dla kulturalnych ludzi, którzy przychodzą do mojego zakładu, a dla "buraków" pokazujących swoją wyższośc potrafię być upierdliwa i na miejscu tych kelnerek to nawet bym Ci do herbaty napluła. Znasz przysłowie?"jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu".
mnie akurat razi czasem to bucowe towarzystko, wpadaja i udaja panów z wielkich sfer- a tak naprwade i sloma z butow wystaje. Osobiscie wole isc do Labiryntu posiedziec,przynajmniej tam sie nikt nie spina..cos al'a "kim ja nie jestem"
Miłe nie wiem. Na pewno obsługa nie jest do końca taka jak powinna być. Nie nawiązują kontaktu wzrokowego z klientami, tylko przechodzą patrząc gdzieś w dal i np. chcąc poprosić o rachunek trzeba kelnerki wypatrywać. Tak być nie powinno.
Oj Mruwa - dobrze by było, gdyby chociaż w czasie 90cio minutowego oczekiwania na pizzę można było zamówić cokolwiek do picia. Koiedy ze znajomymi czekaliśmy na pizzę 1 godzinę i 45 minut pani kelnerka, ani razu nie podeszła do nas by zapytać czy coś sobie jeszcze życzymy, a siedzieliśmy w salce, w której miała nas na bardzo dobrym widoku. Zastanawiało nas nawet dlaczego tak się dzieje, bo w tym czasie wypilibyśmy conajmniej po jeszcze jednym piwie. Ruch co prawda był wtedy spory, ale nie na tyle, by nie zebrać zamówienia - w innych knajpkach zdarzało nam się bywać przy większym okupowaniu przez klientów, ale kelnerki akurat tego, by płynów nam nie brakło, pilnowały zawsze dość dokładnie. Efektem było, to, że kiedy dostaliśmy zamówioną pizzę, zjedliśmy ją - fakt - ze smakiem, ale na kolejne piwo poszliśmy do innego lokalu, bo tam czuliśmy się bardzo pominięci.
obsługa-kultura, natomiast pizza... kiedys była smaczna.............teraz można zapomnieć