nie jestem za placeniem,nie jestem rowniez za ta wiara,poprostu niewierze,ale zawsze mozna zrobic pogrzeb swiecki,a zamiast ksiedzxa jest mistrz ceremonii,
Skoro jest "co łaska", powinno wystarczyć i 20 zł za pogrzeb. Jeśli "co łaska" jest mitem, należy wprowadzić powszechnie obowiązujący cennik oraz kasy fiskalne (powyżej 20 tys. przychodu, tak jak w przypadku innych usługodawców) i odprowadzać należne podatki. Dlaczego producent trumien płaci podatki, a ten co zrasza je wodą święconą już nie?
taka praca, taki zawód. Lekarz za poradę 10 minutową skasuje 100 zł, w godzinę moze mieć nawet więcej. Nikt ci nie zabronił się uczyć, mogłęś skonczyć studia w seminarium i zarabiać 800 zł za godzinę. Sam jesteś kowalem swego losu, gdybyś był mądry to nie ukladałbyś paneli za 35 zł za godzinę i nie nosił desek na budowie proste.
wydaje sie że niektore odp.pisza sami księża i zaczyna sie niepodobać krytyka ludzi coraz częściej np.posty o parafi na Stawkach poczytajcie uważnie prawda proszę księdza B.!!!!!!!!!!!!
Lekarz nie twierdzi że koszt usługi u niego to "co łaska", cennik wisi na recepcji albo na stronie i - przynajmniej teoretycznie - odprowadzane są podatki. A te 800 zł nie trafia do kieszenie księdza, lecz do jego przełożonego, czyli proboszcza. Los zwykłego księdza naprawdę nie jest godny pozazdroszczenia.
Gar skończ już te swoje mądrości. Jeśli jest "co łaska" to zwykle tak jest, przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z tym, aby ksiądz robił mi jakieś problemy ze względu na małą sumę. Może dlatego, iż nie robię niczego na pokaz, do Kościoła chodzę regularnie, a wiara jest dla mnie ważna? Jeśli zaś chodzi o to, gdzie te pieniądze trafiają to mylisz się i to grubo. Owszem, proboszcz bierze coś z tej kwoty, jednak większość idzie do kieszeni księdza, który odprawia daną liturgię. Tak to wygląda i nie widzę w tym nic złego. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, zawsze można też dać kwotę taką, jaka nam pasuje a jeśli ksiądz nie chciałby się na to zgodzić, można sprawę zgłosić do kurii. Forum jest ostatnim miejscem, które może w tej sprawie pomóc.
A co ma regularność chodzenia do kościoła do cennika za usługi kościelne? Dostaje się jakąś zniżkę procentową od każdej przyjętej komunii? Otóż nie, zasady są równe dla wszystkich katolików. Z możliwości zgłoszenia sprawy do kurii niewielu ludzi korzysta, bo o niej nie wie. Gdyby w kościele wisiał cennik z zasadami oraz drogą reklamacji, wszystko byłoby jasne. A tak mamy szarą strefę i ryczałt dla księży:
Wbrew pozorom ma bardzo dużo. Nie dostaje żadnej zniżki. Po prostu idę i daję tyle, ile uważam za stosowne. Nigdy nie miałem z tym problemu. Księża mnie znają z widzenia i wiedzą, że jestem praktykującym katolikiem. Może głupio im więc wołać żebym dał więcej? Nie wiem. Piszę tylko o swoich doświadczeniach.
a co umarlemu pomoze ze ksiadz pochowa umarlego jak jestes glupi to plac tylu komunistow pochowali bez ksiedza czy przyszdl ktory z pretensjami on sie cieszy a ciemnota placi
To sie wybierz do Seminarium. W Sandomierzu lub w Radomiu. Czekają tam na nowe powołania. Będziesz miał tak dobrze jak i księża.
Bardzo dobrze Borys napisał. Mozecie iść na księdza lub wysłać swoich synów skoro to "złoty interes". Obłuda ludzi nie zna granic.
jaka obłuda?? przeciez takie sa fakty!!! jak to rozpasanie ksiezy sie ma do nauczania Pana Jezusa??
Już Ignacy Krasicki pisał,,że kto księdza w rodzie temu bieda nie dobodzie".
przeprasza zawieruszył mi się wyraz ma.
Ja w 2004 roku zpłaciłam w Michale 700 złotych księdzu za pogrzeb.W tym byl kościelny z krzyżem i organistka. Niżej nie chciał zejść.
Tak dalej , BEDA MIELI PELNE KOSCIOLY na bank. tak jak na zachodzie.
a mowi sie "bog zapłac " ludzie sami nauczyli ksiezy głupoty a teraz narzekają wiem co mowie mam znajomego ksiedza ktory mi wyjawij tajemnice jego zawodu uwiezcie mi mózg sie lasuje
ale macie problemy. Księdzu nikt nic nie da za darmo, a poza tym musi zapłacić za światło na pogrzebie, za świece, za komunikanty itd.
dajcie już spokój, bo to świadczy o waszej niewiedzy.