mamy ? 8 lat starszej ? niezła patologia ;)
Gościu/Gościówo z 17:21 - Jesteś echem kwintesencji myślenia prawdziwego faceta. Jeżeli zaś mamy rozważać kryzys w tym biedę, to jestem przekonany w 200% że te przykre chwile z kobietą starszą przetrwam w dialogu. Pozdrawiam i doceniam :)
to nie ma znaczenia,sa w rownym wieku i caly czas zyja jak pies z kotem albo wogole nie zyja,to nie ma znaczenia kto starzszy czy mlodszy liczy sie charakter,i to co sie ma w srodku nie na zewnatrz.