W związku z dyskusjami na czacie z przemiłymi rozmówczyniami, postanowiłem dokonać autorskiej syntezy, kim jest prawdziwy konserwatysta (wg Słonia). A oto 7 wybranych cech:
1. prawdziwy konserwatysta jest dziś trochę rewolucjonistą, gdyż coraz mniej jest na tym świecie rzeczy, których warto bronić, a coraz więcej takich, które należałoby przywrócić do pionu;
2. prawdziwy konserwatysta nie jest klerykałem, prywatnie może być wierzący albo i nie, a Kościół ceni raczej jako instytucję głoszącą choćby w teorii jakiś ład moralny (z pobłażaniem patrząc na słabostki duszpasterzy);
3. prawdziwy konserwatysta lubi kobiety, choćby ze względów estetycznych, a jeżeli nie lubi, to znaczy że jest kryptogejem albo impotentem;
4. prawdziwy konserwatysta nie jest abstynentem (nawet Pan Jezus nie był abstynentem), ceniąc sobie dobry alkohol;
5. Prawdziwy konserwatysta nie lubi socjalizmu i socjalistów (wyjątkiem mogą być socjalistki);
6. Prawdziwy konserwatysta powinien mieć na pewnym etapie życia smoking albo nawet frak w szafie (nawet jak nie bardzo ma gdzie go założyć);
7. Prawdziwy konserwatysta jest gentlemanem, szarmanckim względem kobiet, nawet jak go atakują na forum (panowie prawicowcy, trzymajmy fason).
To taki prawie ... ja :)))
Punkty 3 i 7 uczynią Cię niewątpliwie ulubionym konserwatystą wszyskich kobiet, nawet socjalistek.
1. czyli konserwatysta chce zatrzymać świat w miejscu i zawrócić Wisłę kijem, jest podejrzliwy wobec zmian i woli z nimi walczyć niż nimi kierować, tęskni za czymś co było naprawdę lub było tylko w jego wyobraźni, ginie stratowany pod kopytami pędzącego świata. Taki Wiedźmin trochę. Z drugiej strony, "kto nie był rewolucjonistą za młodu, ten na starość będzie s*synem".
2. kurde, jestem konserwatystą!
3. idem
4. idem
5. idem jak cholera
6. zbroję zbroję husarską zakładam częściej
7. kurde, znowu jestem konserwatystą! tylko kobiety na forum rzadko mnie atakują, częściej podgryzać mnie próbują inne samce, tyle że zęby zrobione na NFZ łatwo się kruszą, więc i zabawy nie ma.
W rzeczy samej zabawy nie ma skoro zęby się kruszą :) ale Ty jaki szczęściarz,jak złamiesz jedną nogę to się trzecią podeprzesz,a nie każdy może.
Słon, nie przyjmujecie kobiet? Bo moją wątpliwość w tym względzie budzi pkt. 3, 6, 7 i częściowo 5.
Czy też opracowałeś oddzielny zbiorek przykazań dla płci pięknej? Mógłbyś opublikować?
Rozumiem też, że jeśli ktoś nie spożywa alkoholu, to się nie nadaje? Oczywiście, zrozumiałe jest, że nie przyjmiecie tych, którzy nie spożywają alkoholu z przyczyn religijnych (jak również wieprzowiny, jak sądzę), ale jeśli ktoś miał przeszczep wątroby nie może być konserwatystą?
Spoko, możesz mi dowalać na forum, nie jestem kobietą... :-P
Slon kariery to ty nie zrobisz w Ostrowcu mimo że próbujesz.Jednak z tego co słyszę na twój temat to toniesz i ciągniesz na dno innych.
Jak bym próbował zrobić karierę w Ostrowcu, to bym się zapisał do odpowiedniej partii. Można na mnie znaleźć różne określenia, ale chyba nikt mnie w życiu nie nazwał karierowiczem, bo każdy kto mnie zna, wie że nigdy nie miałem parcia w tym kierunku i jeżeli gdzieś tam zaistniałem, to raczej en passant.
Tonę? Nie słyszałem, ale mogę i tonąć dla twojej przyjemności. Wszak tylko gówno zawsze utrzymuje się na powierzchni.
Tomm, to nie jest manifest żadnej organizacji, to takie moje spostrzeżenia :) Jak opracuję 7 cech konserwatystek, to opublikuję, te się oczywiście tyczą mężczyzn. Traktuj to z przymrużeniem oka ;) Nie mam zamiaru Ci dowalać, ja lubię przede wszystkim dyskutować z inteligentnymi ludźmi, czasem się przekomarzać, ale bez jakiś negatywnych emocji. Takie budzi u mnie bardzo mała część użytkowników tego forum.
Punkty 3 i 7 ( wyjątek ) demaskują szowinizm. Wbrew intencjom autora.
Czy naprawdę trzeba być jakimś tam prawicowcem, lewicowcem czy jeszcze innym tworem? Nie można być najzwyczajniej w świecie zwykłym człowiekiem?
Kurka wodna, muszę kupić frak, tudzież smoking!
Gieniu, mogę Ci uszyć taki jeśli pozowlisz, jak raz materiału mi podobnego zostało :-) http://www.partybox.pl/prod_27602_garnitur-pan-kochas-rozm.50
Luks! Romantycznie i patriotycznie będzie zarazem (biało-czerwony)!
Musimy się jakoś umówić na zdjęcie rozmiarów ;)
Słoń to duże zwierzę, nie oddam, bo jeszcze potarga. Poza tym ja się będę lepiej prezentował w takiej kreacji. Dla niego możesz uszyć poszetkę i krawat z tegoż materiału ;)
Czy mógłbyś rozwinąć punkt 5 ? Zwłaszcza to stwierdzenie o kobietach ? Czyżby poglądy polityczne miały dla Ciebie znaczenie tylko w przypadku mężczyzn - czemu ? Szczerze powiem, zalatuje męskim szowinizmem jak nie wiem co, punkt 3 zresztą również.