Ale w czym problem- teraz macie coś około 1100 zł ulgi podatkowej na jedno dziecko- proponują wam po wyborach 500. Przynajmiej uczciwie mówią, że będziecie miec po wyborach o ponad połowę mniej niż teraz ;)
http://www.polskatimes.pl/artykul/3302280,pis-rozpoczyna-wyborcza-ofensywe-500-zl-z-unii-europejskiej-dla-kazdego-dziecka,id,t.html
chodzi o 500 zł miesięcznie
50 mld zł rocznie rząd wydaje na nieudolną politykę prorodzinną. Kasa trafia tam gdzie nie trzeba. Jak dobrze rozporządzą to te 500zł na dziecko nie będzie złym pomysłem.
bajki opowiadaja a gawiedz sie cieszy ....
ty nie licz na inwestorów światowych bo widzisz co teraz masz większości przemysłu jak i banki są właśnie w rękach tych "inwestorów" nawet taki fundacje doradcze jak Batorego też są zagraniczne .U nas została tylko tania siła robocza i nic po za tym zero innowacyjności zero patentów zero własnego przemysłu ale podatki i ceny mamy na europejskim poziomie a niekiedy i wyższe.Może i marudzę ale z tego marazmu będzie trudno wyjść .
ja wcale na nich nie liczę zachodnich inwestorów, oni mogą ewentualnie uciec z innych krajów, jeśli będą mieli rzeczywiście znacznie taniej, jest to tylko uzupełnienie, ewentualnie dodatek do własnych patentów, do przedsiębiorczych Polaków, do tego co napisałem. Należy liczyć na siebie. Chory układ należy zamienić na zdrowy. Pamiętając przy tym, że ideałów nie ma, że idealne wizje zaproponował komunizm..