POD PAROWOZEM? A co to jest, wyjaśnij ten parowoz?
Chyba lepiej już pod kościołem , bo w barach to same "dzieci" siedzą Córka ma 30 lat i twierdzi ,że w żadnym lokalu nie mam miejsca juz dla takich "starych" ....
Też bym dołączyła , ale jak bym potem na forum czytała ,że podrywam facetów , lub uganiam się za nimi ,to wolę sobie na forum popisać. Pozdrawiam wszystkich piszących.
Kochani mnie brakuje tylko 4 lata do 50-tki i mam męża i rodzinkę ale uważam ,że to super pomysł ...mam kolezanki w tym w wieku i nie wiedza gdzie moga się spotkać z kimś
a jak kogos fajnego poznasz to będzie sie to liczyło?
niestety to nie prawda,sama prowadzę bar z dancingiem i wiem,ze przedział wiekowy jest bardzo rożny. Jeśli na prawdę macie chęć się spotkać to zapraszam jutro na 17 do baru"W bramie" zapewnię muzykę i miłą atmosferę :-)
MASZ RACJE!!!!!
W kościele też są młodzi i to sa mądrzy ludzie.Ja chodzę do kościoła od młodości i wcale się tego nie wstydzę .Trzeba tylko w każdym miejscu umieć sie zachować .Jesteśmy w takim wieku i stanie że czas pomyślec o sobie .Wy zaś młodzi nie uciekniecie przed latami nawet będziecie z gorsza psychiką po takiej terażnieszości .Na cmentarzu jest miesce dla każdego i to bez względu na wiek .Tak więc, kogo temat nie dotyczy niech nie pisze.Pozostałych zapraszam .Wątek jest bardzo dobry ,bo to nie grzech ani obawa przed gadulskimi, wypicie herbaty i poznanie kogoś .Czekam na propozycje miejsca spotkania :)
Jest fajna knajpka w CKU na sandomierskiej i dość często tam grają .Piszę się :)
A co 50- latkowie to tylko do kościoła i z powrotem?! Każdemu się od życia należy trochę relaksu, nie wygłupiajcie się :-)
a może w końcu coś konkretnego ?
mamy dwie propozycje
1-CKU
2-POD PAROWOZEM
to teraz KIEDY ?
sądzę że jest NAS więcej lecz tylko znikoma część uczestniczy aktywnie w tym wątku a pozostali bacznie śledzą ! ja sądzę że jak będzie podane miejsce i godzina to się zjawi kilka osób ?
Pewnie Wam, 50-latkowie sprawniej pójdzie zorganizowanie tego spotkania niż 20- czy 30-latkom, którzy próbują się tu umawiac :)
bardo sie ciesze, że jest taka inicjatywa zajęcia takich ludzi czyms innym niz uprzykrzanie zycia innym. mam po sąsiedzku półwieczną panienke, upierdliwą do granic, piszącą o wszystko i na wszystkich donosy. niestety jest osoba której mimo dobrej woli lubić sie nie da. próbowalismy.
mądrze mówisz ,,ale przyjdziesz i ty? bardzo proszę :)
Pod parowozem jest przytulnie ale w CKU grają .
Możew styczniu jakąś date zorganizujemy?
Popytajcie kiedy grają i dajcie znać .
JA SIĘ PISZĘ,,jest nas więcej .
cku-to dobry pomysł.Kto powiedział,że 50-latki to starość? Wypraszam, bo czuje się o wiele młodziej i odważniej niż,gdy miałam lat 30.Teraz wiem, czego dla siebie jeszcze nie zrobiłam i szkoda czasu na czekanie. Spotkajmy się i poznaj my-jaki to wzniosły i wspaniały pomysł.Korzystaj my z życia mądrze i daj my sobie szansę.Pozdrawiam wszystkich odważnych,a reszta niech się boj i wstydzi tego,co o nich pomyślą.
GienekkeneiG to jakiś straszny strasznie nega krytyk.