Halo, mój poprzedni post oczekuje na weryfikację od kilku godzin!!! Co z nim jest nie tak??? Czyżby nie był zgodny z zasadami...?! Pozdrowienia dla Admina...:(
Pozdrawiam Cie Berenika....z mila checią bym cie poznal...podaj jakis namiar to napisze do Ciebie.....Krzysztof
Witaj Krzysztof :). A może Ty podasz np. gg? Dziękuję za pozdrowienia ja również Ciebie pozdrawiam :)
Hej Berenika..podaje Ci meila juve860@interia.pl tu mozesz do mnie napisac...Pozdrawiam serdecznie :-)
gluptas37@wp.pl-założycielka wątku
Mam 52 lata.Niektórym może wydawałoby się że dinozaur,ale czas uciekł tak szybko.Samotna choć nie sama jestem około 25 lat.Od półtora roku dodatkowo z depresją.Cała rodzina udaje że nic się nie dzieje i co niektórzy wykorzystują dalej.Właśnie półtora roku temu nastapiła przymusowa przeprowadzka,a prawie 9 miesięcy temu umarł mój jedyny przyjaciel Maks.Pies.Tak to była jedyna istota która nie chciała odemnie niczego i kochała za nic.Na dodatek od półtora miesiaca jestem bez pracy.Dla pracodawców za stara ,dla siebie za silna.Ani umrzeć,ani życ. Rozumiem Twoje rozgoryczenie jak malo kto.Nie dopuść do tego żebyś była tak zgorzkniała jak ja.Jesteś młoda.Zrób wszystko co jest dobre dla Ciebie. Pamiętaj życie masz tylko jedno. Ja zrozumiałam to za póżno.Życzę szczęścia i zrozumienia.
52 lata to nie koniec życia . Myśl pozytywnie nie daj się wciągnąć w spiralę depresji . Sam straciłem pracę w momencie gdy żona nie pracowała na dobicie los dodał mi chorobę syna , depresję znam ze swojego życia doskonale . Nie myśl że jesteś za stara , myśl że masz doświadczenie , które może się komuś przydać . Chcesz pogadać masz moje GG : 47319768
to teraz licz na zalanie poczty chętnymi do seksu.. kolejna desperatka ..
Człowiek napisze,że jest samotny w związku-to zaraz desperat liczący na seks?
Co niektórzy liczą na jakieś słowa pocieszenia,że nie jest sam i takie tam...Sama też jestem w podobnej sytuacji i ostatnia rzecz o jakiej myślę to sex. Miło wiedzieć,że nie jestem sama-głowa do góry głuptasku...Tylko,że ja mam 33 lata,ale widzę,że żadnej różnicy nie ma.
Człowiek napisze,że jest samotny w związku-to zaraz desperat liczący na seks?
Co niektórzy liczą na jakieś słowa pocieszenia,że nie jest sam i takie tam...Sama też jestem w podobnej sytuacji i ostatnia rzecz o jakiej myślę to sex. Miło wiedzieć,że nie jestem sama-głowa do góry głuptasku...Tylko,że ja mam 33 lata,ale widzę,że żadnej różnicy nie ma.
Długo jeszcze ten post będzie czekał na weryfikację?
Hey założycielko wątku . Od założenia minęło dużo czasu , gdzie byłaś przez ten czas . Trafił ci się jakiś "pocieszyciel" i teraz znudził , więc czas na następnego ?
Założycielka udaje słodką idiotkę podpisując się dla zmyłki "głuptas". Zaraz będzie się bronić. Nie wierzcie jej. Ostrzegam.
frajer to ten co myśli że szukam czegoś więcej niż pocieszenia pogadania....
jeśli nie rozumiesz nie pisz....
udzielaj się tam gdzie (może się coś znajdzie) masz coś mądrego do powiedzenia
a jak mnie tu nie ma to przytłaczają mnie domowe obowiazki i nie zawsze mam czas .....
......odpisywać na posty ,które niczego nie wnoszą...