iu
Bardzo trafnie ujete, sama prawda.
A ty niby człek wykształciuch i wierzysz w te pierdoły że solidarność powstała spontanicznie?.A nie z inspiracji pzpr-u? Jak tak myślisz to delikatnie powiedziawszy jesteś naiwniak.Fakty same mówią za siebie.
A gruba krecha to nie zdrada i podpisany układ o nieagresji?
I Kaczyńscy tam byli przy stole. To znaczy zaproszony był tylko Lech i strzelił focha że bez brata sam nie zasiądzie do stołu a na rodzinne reprezentacje miejsca nie było - tylko dla istotnych działaczy
A prezydent pokazał czyim jest prezydentem
Kazał odgrodzić się barierkami
A tym samym pokazał gdzie ma 29 mln swoich rodaków
Ja nie rozpaczam , bo i tak go nie słucham ale tak wygląda pojednanie na pół pękniętej Polski
Zal
16:01; dooobre