Ja sobie tego nie wyobrażam jak bede musiał pracować do 67 roku życia ,a tyle mają podobno nasi rzadzący wprowadzić Bedę miał jeszcze siłe ,po 50 latach pracy (o ile dozyje i bede pracował)
Zapracujemy się na śmierć :)
bo to o to chodzi ,mplacisz 50 lat skladki ,a dostaniesz zapomoge przez rok albo podniesz zaraz przed i czysty zysk dla zlodziei ,bo jak to nazwac co robia z twoimi skladkami.
A gdzie tak ciężko pracujesz ? W lesie drzewo rąbiesz ?
żartuję człowieku :) nic na to nie poradzimy więc trzeba pogodzić się z sytuacją :D
Za mało rodzi się dzieci i nie ma kto pracować na emerytury, bo tak to niestety jest w tym chorym kraju, że pracujemy na czyjeś, a nie na swoje więc wydłużają.
żyjemy w dobie kryzysu stad malo dzieci sie rodzi