Mam kredyt w Santander Consumer bank- 1454,73 do 15-go każdego miesiąca płatne raty. Spóźniłam sie ze spłata raty o 7 dni . Bank naliczył mi - 3,77 odsetki za spóźnienie + 23 zł koszty korespondencji +159.56 zł koszty windykacji
Razem wszystkich dodatkowych kar do raty 186,33
Czy to normalne ????Gdzie się odwołać ? gdzie zgłosić i ostrzec ludzi zeby nie korzystali wiecej z zadnych usług tego rodzaju instytucji
Z tymi kosztami korespondencji to barany przesadziły .
No cóż złodziejska polityka banków, żeby nie powiedzieć dosadniej, bo admin zablokuje, choć w innym wątku użyto słowa k..... mać i nie dostrzegł sprzeczności z zasadami. Ot taki kraj, w którym etyka jest jest kwestią oceny. Admin ocenił w tamtym przypadku, że to nic zdrożnego, a tu zobaczymy.... I to jest ekscytujące w naszym kraju, że niczego nie możesz być pewien obywatelu.
P.S. Windykator to ma klawe życie.
cd iśc do banku i poinformowac o zaistniałej sytuacji. Większe kredyty mają na ogól ubezpieczenie m. in na takie sytuacje
Te koszty windykacyjne to jakiś żart.Rozumiem odsetki,koszty korespondencji,ale na czym polegała tak kosztowna windykacja?