I to rzeczywistości ukształtowanej przez rozbuchany konsumpcjonizm w ostateczności będący przyczyną późniejszych frustracji u ludzi mających potrzebę kompensowania sobie materialną jakością - i to za wszelką cenę - braków występujących na innych poziomach ich ludzkiej egzystencji. Ludzie bez takich braków, nawet jeśli cenią jakość na płaszczyźnie materialnej, po prostu mniej o niej mówią, a bardziej skupiaja się na jej kosztowaniu.
Pozdrawiam
Oczywiście, zgadzam się z Tobą.
Najcenniejsze nie jest to co możesz kupić za 1 mln $. Najcenniejsze jest to, co nie zapewnią ci żadne pieniądze.
Możesz mieć wypasionego smartphona, możesz mieć super brykę. Możesz pływać motorówkę, której będzie zazdrościł ci nawet szejk.
Ale zdrowia za to nie kupisz, życia również nie.
Żadna kwota w banku nie zapewni ci miłości - kupisz sobie "laskę", ale nie spędzi ona z tobą nawet jednej godziny, gdy na łożu śmierci, schorowany, będziesz próbował chwycić kogoś za rękę, aby samotnie nie przechodzić na "drugą stronę".
Kupisz sobie znajomych - ale jeżeli w wodzie złapie cię skurcz, żaden z nich nie zaryzykuje swojego życia, aby uratować ciebie z rzeki, która pełna jest złowrogich wirów.
Dzieciom zapewnisz najlepszy komputer - ale gdy będziesz potrzebował, aby podali ci na starość szklankę wody - oni oddadzą cię do domu opieki.
Dla nas wartością jest człowiek - dla nich "fura, skóra i komóra".
Paradoks polega na tym, że i dla materialistów postrzegających świat z perspektywy pieniądza i dla nas - człowiek jest wartością. Różnica taka, że dla tychże człowiek tyle jest wart, ile wynoszą jego aktywa, a dla innych (w tym nas), tyle samo - niezależnie od wartości jego aktywów; wszyscy bowiem mamy równą szansę by być zbawionymi względnie potępionymi. Niekiedy spotykamy kogoś na naszej drodze w takiej , czy innej kondycji moralnej, co nie znaczy, iż za chwilę sytuacja się nie odwróci.
Ciemniaku12, słyszałeś może kiedyś w życiu o odmianie przez przypadki w gramatyce? Piszesz jak analfabeta. Co to jest? "Najcenniejsze jest to, co nie zapewnią ci żadne pieniądze". "Jakości to należy uczyć dzieci w wyborze wartości, które nie kupisz za pieniądze". Co to ma być? Jakiś niegramatyczny bełkot. O interpunkcji w twoim wydaniu nawet szkoda mówić. Analfabeta! Wstyd i hańba. Jak może pisać tak ktoś, uznający się za wielkiego patriotę???? Jednak lepiej ci idzie pisanie cyrylicą. Ciekawe skąd u ciebie znajomość tego rodzaju pisowni?Pamiętasz z podstawówki, a może skądś indziej?????
Brawo. Może i te zdania nie do końca były "poukładane" (od tak, pisane na chybcika - dla tutejszych lewaków i tak nie warto pisać referatów), ale lepsze to, niż mieć niepoukładane w głowie :)
Ha ha ale w twojej głowie nie ma co układać. Jakim cudem można ułożyć coś, czego nie ma?
ha ha ha ha ha ..... ha ha ha ha ha .... ha ha ha ha :)
O czym z kolei świadczy nadmiar interpunkcji w twoim wydaniu ? Czy przypadkiem nie o "dzieleniu włosa na cztery części" , tj.o robieniu z jednego zdania (prostego) "na siłę" zdania złożonego ?
Najwyraźniej pycha cię zgubiła (chodzi o: "ktoś uznający się). :))
FELICE-nieszczęśliwa matrono,ha ha ha czasem zamiast spacji naciśnie mi się przecinek. Oto cała tajemnica moje błędu interpunkcyjnego, pani KORIKTO, KURETKO strasznie długo ci zeszło ze złapaniem mnie na "przestępstwie". Oboje sekciarze jesteście żałośni. Na tym forum jednak nie uda wam się znaleźć jeleni, którzy dadzą się złapać na wasze manipulacje i kłamstwa oraz poszerzą krąg naiwnych sponsorujących władze sekty.
Prorocze słowa, ciemniaku!!! Po wyborach może być tak, jak u twoich ulubionych "czerwonoarmistów" i "potomków Stalina" od których tu wszystkich wyzywasz. Pakowanko:)
Я знаю. А откуда у вас такие знания русского языка?
Ja krasnojarmist. Chwacit? A u tebja otkuda? Z SB?
Gadasz z "tym czymś"? Po co?
Wbrew nienawistnikom Orkiestra będzie grać. brawo WOŚP. Brawo Jurek Owsiak.