20:09 nawróć się, kościół prowadzi do piekła. Poczytaj sobie www.KNP.lublin. Tam się dowiesz, ze za zbawienie się nie płaci.
Proponuję, żeby ze świadkami zakończyć dyskusję, niech nadal pukają do domów, bo przecież do nich nikt sam nie przyjdzie.
heniu świadkowie to taka sama sekta jak kościół. Ale jeśli wygodniej ci wierzyć w kościół niż w Jezusa to ok, jak się chcesz przebudzić to wejdź na www.KNP.LUBLIN, dowiesz się, że za nic się nie płaci a ksiądz to człowiek, który nas okrada i sprowadza na złą drogę. Nie dajmy się łupić, kościół nie jest pośrednikiem między nami a Bogiem.
Jak można Kościół równać z sektą. CZy chrześcijanie muszą prosić się po domach, żeby ktoś do nich przystąpił? CZY WIECIE, KTO JEST ICH ZAŁOŻYCIELEM? Naszym jest Jezus Chrystus. Poszukajcie w internecie o ich założycielu. szok. Równie dobrze i ja mogę wyjść na ulicę i prosić ludzi, że od dzisiaj będę ich guru. W KOŚCIELE NIE ZMUSI CIĘ NIKT DO PŁACENIA, jak przejdziesz do świadków to ci dopłacą :)
23:09 tyle wspólnego ma z Jezusem kościół co Jehowi. Jehowi chociaż nie okradają i nie mają stawek za nic a księża już tak.
Ludzie niestety mają taką wadę że lubią liczyć forsę ale... nie swoją
Gościu polak, nikt Cię do dawania nie zmusza.
witam gościa z 10 00 jesteś w dużym błędzie za chrzest musisz zapłacić za za komunię też, za ślub, za pogrzeb za mszę za zmarłych też ja po prostu stwierdzam fakty że księża mają przyzwolenie na branie dość dużej kasy jak przystało na kogoś kto rzekomo służy BOGU pozdrawiam
Co za bzdury wypisujesz gościu 21:37. Za chrzest owszem dałem jakieś pieniądze ale nikt nie mówił mi ile to ma być. Sam od siebie dałem 50 zł i nie uważam abym z tego tytułu poniósł jakieś koszta. Za komunię nie płaci się nic, co najwyżej sami rodzice składają się na jakiś dar do kościoła aby została jakaś pamiątka po tym wydarzeniu. Ksiądz z tego nic niema. Za msze zmarłych owszem, płaci się ale też nie są to jakieś wielkie kwoty, kościół musi się przecież z czegoś utrzymywać. Liczy się to, że pamiętasz o tej osobie, chcesz dla niej zamówić mszę a i tak najbardziej liczy się modlitwa ludzi na tej mszy. Generalnie to wszystko przeszkadza zazwyczaj ludziom, którzy nie są zbytnio wierzący i nie przepadają za kościołem. Są jednak hipokrytami bo płacą pieniądze za coś, czego tak naprawdę nie potrzebują. Ja do takich osób nie należę. Nigdy nie spotkałem się z tym aby jakiś ksiądz powiedział mi konkretną kwotę i to taką, której bym nie udźwignął. Zawsze daję tyle ile uważam i robię to z własnej, nieprzymuszonej woli.
9:57 za chrzest (a pamietam jak siostra chrzciła syna i byłam chrzestną) co łaska, ale ludzie dają po 200zł, komunia, ksiądz mówił co trzeba kupić, tu masz rację bo były kupowane jakieś rzeczy do kościoła. Pogrzeb 1000zł, a jak biedna wdowa nie ma tyle, to ksiądz potrafi pokazać niezadowolenie. Na pogrzebie taca a jak nie dałam na pogrzebie matki koleżanki to ksiądz miał minę nietęgą. Msza za zmarłą osobę płatna, nie zmyślę kwoty ale koło 100zł. Ślub 500zł kilka lat wstecz. No i masz rację, nie wierzę w księdza a w Boga. Za kościołem nie przepadam i bliżej mi świadkom jehowy, choć to też nic dobrego ale lepsze niz kościół i zarabianie wielkiej kasy. W Boga wierzę a nie w człowieka, który kupuje wózki dziecięce za nasze pieniądze. Tzn, za moje już nie, bo się nawróciłam. No i to sępienie po chałupach, dobijanie się do drzwi też mi się nie podoba. Jehowi też się dobijaja ale im nie trzeba płacić za to. Wnioski mądrzy ludzie wyciągną a złych osądzi BÓG.
Gościu 11:28 złapałeś się na słowo klucz "ludzie dają po 200"? No i co że dają? Ja dałem 50 zł i naprawdę ksiądz nie robił z tego tytułu żadnego problemu bo i nie mógł robić. Jak ktoś da tysiąc to też będzie dobrze ;) Co do komunii to dobrze że ksiądz mówi co kupić do kościoła bo przecież on najlepiej się orientuje czego w danej chwili potrzeba. Jest to jednak zawsze dar dla kościoła, który służy całej parafii a nie konkretnemu księdzu. Ludzie szaleją, zamawiają sale z rocznym wyprzedzeniem a szkoda im kupić coś do swojego kościoła (zakładam że do niego chodzą skoro posyłają dziecko do komunii). Co do pogrzebu.... Bywa różnie, owszem zdarzy się gdzieś jakiś niekompetentny ksiądz, który wyskoczy z czymś takim ale i na to jest sposób. Problem w tym, że ludzie z reguły boją się odezwać, a dlaczego? Ano dlatego że w większości są to ludzie, którzy w tym kościele bywają od przypadku do przypadku i wiedzą, że są na przegranej pozycji w razie czego. Ja jakoś nigdy nie miałem tego typu problemów. Znam wszystkich księży ze swojej parafii bo do kościoła chodzę regularnie i to im głupio byłoby wyskoczyć mi z jakąś sumą z kosmosu. Wiem, że kościół musi się z czegoś utrzymywać i dlatego jestem w stanie drobne sumy na to przeznaczać, oczywiście jeśli w danej chwili mnie na to stać. Tak jak napisałem, do kościoła chodzę się modlić a nie dla księdza, który tylko tym modlitwom przewodniczy. Po prostu nie rozumiesz idei kościoła katolickiego. Bliżej Ci do ŚW to droga wolna. To oni zazwyczaj dobijają się do moich drzwi a nie ksiądz, który przychodzi raz w roku i to zapowiedziany. Nie trzeba mu nic płacić, nikt tego nie wymaga. Piszesz wiec bzdury. W przeciwieństwie do ŚW nie nawraca też na siłę jak Wy to robicie.
12:05 opacznie mnie zrozumiałeś. Nie mam nic wspólnego z sektą czyli kościołem i świadkami Jehowy, choć ci drudzy nie żebrzą i nie proszą o kasę nigdy, nie mają stawek. Są jednak tak jak ksiądz wysłannikami szatana a tych omijam bo nic do mojego życia nie wniosą. Poczytaj PisMO Święte, ale ze zrozumieniem, zastanów się po co jest jakaś durna msza i co zajmuje 90% jej czasu. A nastepnie zrozumiesz, że najwięksi grzesznicy są głupcami i pod ołtarzem grzeją miejsca. Księża k[pią sobie z idiotów, mają dzieci, kobiety, luksusowe auta (tak, w tym samym kolorze aby idiota nie odróżnił) i śmieją się z waszych grzechów przy kartach, bo oni przy was to są prawdziwi grzesznicy. Ale ty masz prawo do własnego zdania. Nie każdy rodzi się madry i wie po co jest pismo święte.
Znam Pismo Święte gościu 14:45. Msza Św jest czasem wspólnej modlitwy wiernych i tak ją właśnie traktuję. Nie uważam żeby byłą durna, wręcz przeciwnie. Pozwala mi się wyciszyć, zapomnieć o doczesnych problemach i skupić się na modlitwie. Na tym to właśnie powinno polegać. Jeśli ktoś chodzi do kościoła w innym celu to nigdy nie zrozumie idei mszy św. Nie wiem dlaczego tak uczepiłeś się tych księży. To przecież zwykli ludzie, jedni są lepsi, inni gorsi ale nie nam to oceniać. Każdy przed Bogiem odpowiada za siebie. Będąc w kościele nie interesuje się księdzem tylko modlitwą właśnie. Twojego ostatniego zdania nie będę nawet komentował bo nie bardzo jest co.
12"05 jacy my? bliżej mi do jednej sekty czyli świadków jehowy, ale nie popieram żadnej a najgorszą sektą jest kościół. Ja wierzę w Boga i mam rozum a ty dalej utrzymuj tych, którzy z twojej naiwności utrzymują swoje rodziny.
12"05 I CHOĆ SZKODA CZASU NA CIEBIE to pomyśl, czym ten piękny kościół jest? Te złote szaty, piękne auta księdza, święty papież (poczytaj kim był) i zero pokory. Jak wygląda przy tym życie Jezusa? cZY kościół a z NIM cokolwiek wspólnego? wiem, nic nie zrozumiesz, być może jesteś księdzem i walczysz o to abyśmy wszyscy zgłupieli i w niedzielę marnowali czas na mszę... Nie, ludzie zaczynają się odwracać i używać rozumu.
Ależ w Tobie nienawiści do Kościoła i ludzi wierzących gościu 21:37 i 21:33. Nie przekonałeś mnie, nawet trochę. Wierzę w Boga a kościół pomaga mi tę wiarę umacniać i tak zostanie.
Co z Ciebie za chrzestna jak porzuciłaś wiarę? Jesteś hipokrytką gościu 11:28. Żal tylko dziecka, że ma taką chrzestną. To tak, jakby zatrudnić na stanowisku kierowcy kogoś, kto nie potrafi jeździć.
Yyyy, ona właśnie nie jest hipokrytką. Hipokryta to ten co lata co niedzielę do kościoła, a moralności w nim żadnej.