Polacy kogoś mordowali gościu 12:31 ? Nie przypominam sobie. Zmień płytę bo Twój argument jest zbyt oklepany i nie pasuje do teraźniejszości a o niej przecież mówimy. Polska nie stanie się krajem wyznaniowym, nie bój się o to. Nie możemy też jednak wstydzić się naszej wiary i wartości gdyż tylko dzięki nim nie dopadła nas całkowicie ta zgnilizna, która króluje na zachodzie.
To Ty bredzisz. Nie trzeba się zasłaniać krzyżem i być katolikiem żeby nie wpuszczać islamistów. Wystarczy nie wpuszczać i już. Krzyż nie ma tu nic do tego.
Każda jedna religia to tumanienie i manipulowanie ludźmi. A Ty chcesz wmówić, że katolicyzm ma być ratunkiem przed islamem? To tak jakbyś pijaństwo leczył kokainą - owszem, wciągniesz to momentalnie wytrzeźwiejesz tylko że z jednego nałogu wpadniesz w drugi. Dlatego najlepiej nie odurzać się niczym. I dokładnie tak samo z religią. Ona zabija samodzielne myślenie, trzeźwy osąd rzeczywistości i odbiera ludziom zdrowy rozsądek. Co zresztą widać w tym wątku po wypowiedziach katolików ogarniętych obsesją na punkcie krzyża, który by chcieli wsadzić wszędzie.
Mylisz się gościu 13:04. Tam gdzie nie ma przywiązania do swojej wiary i wartości najłatwiej jest wpajać inne rzeczy. Religia to nie tumanienie ludzi, nie masz pojęcia o czym piszesz więc ciężko z Tobą dyskutować na ten temat. W tym wątku owszem widać obsesję ale nie katolików tylko dziwnych ateistów, którym krzyż wszędzie przeszkadza choć nie powinien bo nie robi nic złego. Jeśli większość ludzi chce tego krzyża to on będzie bo takie są prawa demokracji. Mniejszość nie może decydować o większości. Gdyby było tak, że więcej ludzi jest przeciw niż za to tego krzyż już dawni nie wisiałby w urzędach czy w sejmie lub w ogóle by go tam nikt nie powiesił. Tyle w tym temacie.
Krzyż w Sejmie pojawił się nie dlatego, że większość tego chciała tylko dlatego, że ktoś go bez uzgodnienia ze wszystkimi po kryjomu powiesił. A potem każdy bał się go ruszyć bo od razu grupka krzykaczy podnosiła wielki lament, że zamach na krzyż. I ze wszystkimi krzyżami tak jest czy to w urzędach, szkołach czy gdzieś w przestrzeni publicznej. Nikt się większości nie pyta wcale. Wiesza jakiś nadgorliwy fanatyk a reszta boi się ruszyć, żeby nie podpaść władzy. To nie jest żadna wola ogółu, większość krzyży jest stawiana bezprawnie i samowolnie. Jakby za każdym razem robić referendum anonimowe np wśród mieszkańców danego osiedla to założę się że tych krzyży w przestrzeni publicznej by prawie nie było.
Dokładnie tak jest, jak piszesz. I tak samo było z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu - w nocy po kryjomu postawiony nielegalnie a potem już tylko wrzask fanatyków. A nie żadna wola ogółu.
Gdyby chodziło o grupkę krzykaczy jak to nazwałeś to nie byłoby problemu ze zdjęciem krzyża. Jednak większość ludzi chce żeby on tam był i to tych ludzi mogą się bać Ci, co chcieliby krzyża się pozbyć gościu 14:22. Człowiek wierzący nie jest żadnym fanatykiem, nie obrażaj nas bo idąc Twoim tokiem myślenia fanatykami są też Ci ateiści, którym krzyż przeszkadza choć przecież nie powinien. Swój zakład przegrałbyś sromotnie więc lepiej się nie zakładaj ;)
Dla większości to jest to zupełnie obojętne, wielu katolików też nie popiera tej manii wieszania gdzie popadnie, święcenia wszystkiego i stawiania pomników.
Gosciu 13.04
Tyle wiesz o odurzeniu, dlatego to co piszesz jest dla nas odurzające.
Czy jestes odurzony ?
Orędzie fatimskie swoje, papiez Franciszek swoje, biskupi swoje księża swoje - kogo słuchać.
Pomieszalo mi sie w głowie, najlepiej żyć wedlug swoich zasad, być na miarę możliwości dobrym swojej zony, a resztę puścić bokiem.
Bez pazernego kościoła też da się żyć.
Za krzykaczami stoi kościół. Każda kolejna władza podlizuje się klerowi. Nawet Kwaśniewski i Miler trzęśli portkami. Oddawanie majątków, ustawu sprzyjające kościołowi( o ziemi rolnej to jedna z wielu) ludzie to widzą i coraz częściej wyciągają wnioski. Konstytucja gwarantuje świeckość i tego się trzymajmy. Szanujmy się nawzajem. Człowiek innej wiary z obywatelstwem polskim to też Polak.
Mnie rażą te krzyże wszędzie. Gdzie nie spojrzysz tam krzyż. Niedługo cała Polska będzie wyglądać jak jeden wielki cmentarz. To jakieś wariactwo.
Słuchajcie przeczytajcie sobie słowa bardzo mądrego Dominikanina ojca Pawła Gużyńskiego może coś zrozumiecie. "Jeśli Sejm będzie podejmował kolejne takie uchwały [jak ta o objawieniach fatimskich - red.], to koniec końców Episkopat Polski nie będzie nam już potrzebny. Kompetencje władzy duchowej przejmie w pełni świecka władza ustawodawcza. Bo komu w katolickim kraju potrzebny ten parszywy rozdział Kościoła od państwa? - prowokacyjnie mówi o. Paweł Gużyński, dominikanin. "
A to link do całego wywiadu http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=18730526&ticaid=118d35&_ticrsn=5