W kolejną miesięcznicę (10.11) patrioci smoleńscy wyszli na ulice Warszawy z premierem smoleńskiego rządu na czele i obchodzili smutne smoleńskie święto niepodległości.
Premier na emigracji w Warszawie Jarosław Kaczyński przemówił, iż "raz na zawsze musimy odsunąć od wpływów tych, którzy godzą w polską (czyt. smoleńską) niepodległość".
Aby nie zakłócać polskiego Święta Niepodległości premier rządu smoleńskiego na emigracji przeniósł się do królewskiego miasta Krakowa. Nie wiem, kogo tam będą wypraszać z Wawelu, ani jaki namiestnik narzucony przez Wiedeń miałby opuścić Kraków, wszak Franciszek Józef nie żyje.
Niepodległość smoleńska najważniejsza.