Nie lepiej oddać na chore dzieci? Zwierzęta ważniejsze od ludzi?
NIE zwierzęta ponad wszystko, każdy oddaje swój 1% tam gdzie mu pasuje a również oddaje na schronisko.
Niech każdy decyduje sam na co chce oddać swoje pieniądze!
Kazdy oddaje na co chce, i nikt nie ma prawa mowic komus na co ma dawac, ani niczego wypominac co zwiazane z tym 1 %!..jakby tak kazdy myslal jak Ty gosciu z 23.30 to te zwierzeta by z glodu poumieraly..one nam nie powiedzą ze sa glodne lub ze cos je boli..nie proszą o pomoc!! Trochę EMPATII!!!!
Gość 23.30 - oddaj swój 1% na dzieci i pamiętaj, że ludzie ,którzy kochają zwierzęta kochają i dzieci bo nie da się mieć serce dla zwierząt i nie mieć dla ludzi, życzę ci, żebyś szybko się zorientował, jacy ludzie sa na prawdę dobrymi ludźmi. Ja często wysyłam sms dla fundacji pomagających biednym czy chorym dzieciom. Ale 1 % z założenia przekazuję zwierzętom. Zeby cie wyciszyć nieco dodam, ze na wielką orkiestrę Jurka w tym roku ode mnie poszło 10!!! smsów a na fundacje idzie kilka w miesiącu. Uważasz, że jestem osobą pozbawiona miłości do dzieci????
Weź idź do parku sufit malować :)
Świeżo przygarnięty kot odpłacił za ten piękny gest w najlepszy możliwy sposób - ratując życie swojej właścicielce. Okazuje się, że jednak warto wziąć zwierzaka ze schroniska.
Amy Jung razem ze swoim synem, Ethanem, udali się do schroniska dla zwierząt w Sturgeon w stanie Wisconsin. Szybko udało im się wypatrzeć dwa koty, które im się spodobały - Puddinga i Wimsy'ego. Nie zastanawiając się zbyt długo, zabrali zwierzęta ze sobą.
Koty dość szybko zaadaptowały się do nowego terytorium, łażąc z zaciekawieniem po całym domu. Kilka godzin później, Amy Jung - cierpiąca od dzieciństwa na cukrzycę - leżąc w swoim łóżku nagle dostała drgawek związanych z hipoglikemią.
Pudding się zaniepokoił - wszedł Amy na klatkę piersiową i po chwili zaczął trącać łapą i lizać jej twarz. To sprawiło, że na moment odzyskała przytomność i zaczęła wołać swojego syna. Niestety, śpiący Ethan nie usłyszał jej krzyków. Pudding wykazał się jednak niesamowitą inteligencją, ponieważ pobiegł do jego pokoju i zaczął miauczeć oraz skakać po pościeli.
Ethan obudził się, usłyszał krzyki swojej mamy i pobiegł jej pomóc. Z późniejszej rozmowy z lekarzami wynikało, że najpewniej gdyby nie Pudding, pani Jung nie przeżyłaby tej nocy.
Obecnie Amy uczy Puddinga reagowania na spadek poziomu cukru w jej krwi. Według specjalistów, koty potrafią ocenić go za pomocą węchu i da się je nauczyć, aby szybko pobiegły po pomoc.
Choć wydaje się, że tę sztuczkę Pudding ma opanowaną w całkiem niezłym stopniu.
DESER PL
http://deser.pl/deser/1,111858,11221470,Kot_ocalil_zycie_swojej_wlascicielce__Kilka_godzin.html
ja też oddaje 1 % na zwierzęta. a ?Ty gościu z 23.30 nie masz prawa tak mówić!!!
Ale zajrzyj tu: http://www.psianiol.org.pl/ lub tu: http://www.mikropsy.pl/ :) popieram Twoje działania, na pewno znajdziesz dobra organizacje :)
eeeeeeee to cienko....
ale mozna pomoc inaczej:p
Mozna przekazać 1% na schronisko w Mielcu gdzie trafia wiekszosc pieskow złapanych w Ostrowcu. NUMER KRS 0000066205
(SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT IM.ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU)