Czy to jest wątek dla Anonimowych Alkoholików Forumowych? AAF?Anonimowi Fuje?
Jak nie jak same dziady piją i stac ich obdarte,smierdzą ale pija i to po 10 piw dziennie
Hutniku nie sugeruj się dziadem lub dzidówką z godziny 8:23 bo Ty jestś Gość a dziad lub dziadówa była,jest i będzie dziadem pospolitym. Jest Cię stać to się napij byle markowego piwa a dziady zawsze będą Ci zazdrościć bo zawsze piją wodę z kranu (w Ostrowcu kranówka jest OK-i) ale dzidostwa na dobrego browara po pracy jest nie stać. Stąd złośliwe komentarze ubogich próżniaków, nie przejmuj się lumperproletaraitem.
Gorsze kolorowe małpki,zachęcam do nie picia
2012-09-25, 21:27 Tak to alkoholizm! Gdyby to miało miejsce sporadycznie to już inna sprawa.
Polacy generalnie wstydzą się przyznać że są alkoholikami. Zawsze szukają wymówki typu:
piwo nawadnia, czerwone wino na krew, setka przed snem dla zasypiania itd itp.
Jeśli sięgasz po alkohol systematycznie typu jedno piwo po pracy albo drink przed snem albo kieliszek wina do czytania itp bzdury, to znaczy że już jesteś alkoholikiem.
Poza tym jesteś alkoholikiem jeśli zwyczajowo proponujesz alkohol gościom. To typowy objaw.
Głosowanie radnych w stolicy dobitnie odzwierciedla stan zdrowia narodu.
Mój były mąż zaczynał od trzech piw dziennie, skończył na 20 dziennie i ciągach dwutygodniowych.Dla niego to nic strasznego.
Dobrze że go kopnęłaś w dupę.Dziad zostanie dziadem.
Pewnie że alkoholizm.
Świetnie jest nie pić. Warto próbować, aż się uda.
Dla dziadówy to 2 lub 3 piwa które facet pije to alkoholizm bo dziadówa każdy grosz liczy i ciągle jej mało bo kasy za czasów dzieciństwa nie widziała i teraz skrobie się z każdym groszem aby się pokazać w futrze z lisem w swięto zmarłych. Taka ilość piwa to normalna potrzeba każdego faceta, wręcz w piwnicy powinna stać skrzynka z tym napojem (piwnica ma stosowną temperaturę-nie mylić z lodówką) Piwo, whiski, wódka to sa normalne napoje spożywane w określonych ilościach codziennie. Płyny dla dorosłych normalnych osób w przeciwieństwie do stanu dziadowskiego (dawniej to były "dworusy" albo chłopy pańszczyźniane) biedocie nie wolno dawać alkoholu pod jakąkolwiek postacią bo jak dziad zasmakuje to świata lepszego nie widzi bo nigdzie nie był nic nie widział tylko arbait i stare grube babsko przy garach a najdalszą wycieczkę jaką zalicza to odwiedziny teściów i dziadków na wsi zabitej dechami gdzie psy szczekają dupami. Stąd nazwa alkoholika pochodząca od dziadowskiej żony (powinien się ozenić z normalną kobietą a jak sobie wziął dziadówę to dziadówa zrobiła z niego alkoholika)
A ja pije 27 lat po 2 piwa dziennie codziennie i jakoś niema tak zebym musial więcej pic .Mam tak ustalone że dwa wieczorem i jakoś sie nierozpiłem
Tak dziadu normalna kobieta wg ciebie to taka która także tyle samo co ty pije,czyli alkoholiczka.Za to dzieci twoje cieszą się z lizaczka lub batonika.
Alkoholiki,a w domu dziadostwo I szczury.
Spokojnie, pamiętam przynajmniej kilku takich, którzy uważali się za panów życia, bo pili po kilka piw dziennie. Niedługo potem stali pod monopolowym i dziś już ich nie ma. W tej "branży" nie istnieje taryfa ulgowa, a życie okazuje się brutalne.
A rodzice mówią że synek jest abstynentem nawet jak kilka razy w miesiącu ma delirkę
Jakby 2 piwa dziennie były alkoholizmem to każda jedna była by alkoholiczką. Od 2 piw to dopiero obiad się zaczyna
Domowi zule co pozamieniali mamusie na zony xdxd